Trzech mieszkańców Zamościa w wieku 18-20 lat wpadło w ręce policjantów z Biłgoraja. Młodzi mężczyźni zamaskowani kominiarkami napadli na wracającego do domu 46-latka. Sprawcy widzieli, jak wcześniej w jednym z barów wygrał on kilkaset złotych na automatach. Bijąc i kopiąc po całym ciele zabrali mu 600 złotych i telefon komórkowy. Za rozbój sprawcom grozi kara więzienia nawet do lat 12. Czwarty z napastników jest poszukiwany.
Obrabowali wygranego
Policjanci z Biłgoraja, którzy zajęli się sprawą napadu na 46-latka ustalili, że mężczyzna około miesiąc temu grając na automacie w jednym z miejscowych barów wygrał kilkaset złotych. 46-latek został najprawdopodobniej zauważony przez czterech mężczyzn przebywających w tym samym barze. Kiedy wygrany wraz z 21-letnim znajomym wracał do domu, po drodze podjechał do nich osobowy ford, z którego wysiadło 4 zamaskowanych sprawców. Ci bez powodu zaczęli go bić i kopać, po czym zabrali mu z kieszeni około 600 złotych i telefon komórkowy. Po dokonaniu rozboju sprawcy odjechali.
Kryminalni ustalili sprawców napadu. Okazali się nimi czterej mieszkańcy Zamościa w wieku 18-20 lat, wszyscy w przeszłości notowani. Trójce z nich przedstawiono zarzuty rozboju. Grozi im kara do 12 lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Policjanci wciąż poszukują czwartego ze sprawców.
Ponadto w trakcie wykonywanych czynności służbowych mundurowi zatrzymali również 21-letniego mieszkańca Zamościa, u którego odnaleźli telefon skradziony poszkodowanemu. Mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo paserstwa.
M.W.