Policjanci, pirotechnicy, służby ratownicze i miejskie wzięły udział w ćwiczeniach przy ul. Przemysłowej w Zamościu. Trenowali działania w związku z podłożeniem ładunku wybuchowego w centrum handlowym. Celem ćwiczeń było skoordynowanie działań służb i doskonalenie współpracy w sytuacjach kryzysowych.
– Zgodnie ze scenariuszem operacji, dyżurny zamojskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie o znalezieniu w centrum handlowym podejrzanego pakunku. Na miejscu pojawiają się funkcjonariusze policji. Patrol potwierdza obecność niezidentyfikowanej paczki w jednej z toalet obiektu. W związku z przypuszczeniem, że może być to ładunek wybuchowy na miejsce wezwani zostają policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego zamojskiej komendy. Ich działania potwierdzają, że w centrum handlowym podłożony został ładunek wybuchowy. Administrator obiektu zarządza ewakuację całego personelu, sprzedawców i klientów. Policjanci prewencji i ruchu drogowego zabezpieczają teren wokół i drogi dojazdowe. Na miejsce przybywają policjanci zespołu minersko-pirotechnicznego z sekcji antyterrorystycznej lubelskiej policji. Przy użyciu specjalistycznego sprzętu zabezpieczają i neutralizują znalezisko a następnie transportują w miejsce detonacji. Po ponownym sprawdzeniu obiektu do działań przystępuje grupa operacyjno-dochodzeniowa, której zadaniem jest zabezpieczenie śladów i ustalenie zamachowca – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Wyglądało poważnie i groźnie, ale na szczęście były to tylko ćwiczenia, których celem było doskonalenie współpracy i gotowości do działań policjantów, administratora obiektu i innych służb ratowniczych w sytuacji realnych zagrożeń. Wszystkie służby biorące udział w dzisiejszych ćwiczeniach mają jednak nadzieję, że jak najrzadziej będą musieli wykorzystywać zdobyte umiejętności w praktyce.