sobota , 23 listopada 2024
Home / Blisko nas / Z życia wzięte / Co wiedzą o nas aplikacje w smartfonach? Za dużo, ale to cena za aplikację

Co wiedzą o nas aplikacje w smartfonach? Za dużo, ale to cena za aplikację

Warto zwrócić uwagę, jakie dane udostępniamy używając różnych aplikacji; nasze dane to cena, którą płacimy za korzystanie z nich i sami musimy zdecydować, czy chcemy ją ponieść – przekonują eksperci uczestniczący w konferencji “Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”.


W Warszawie trwa 10. Międzynarodowa Konferencja “Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”. Środa jest jej drugim i zrazem ostatnim dniem.

Podczas konferencji eksperci zwracali uwagę na rosnącą wśród dzieci i młodzieży popularność urządzeń mobilnych, a zarazem zwiększenie zagrożeń, jakie wiążą się z ich używaniem.

Szymon Wójcik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę podkreślał w rozmowie z PAP, że choć są to sprzęty prywatne, które nosi się przy sobie, to nie wolno zapominać, że obecnie to już w pełni funkcjonalne komputery; dodatkowo instalujemy w nich mnóstwo aplikacji, a niektóre z nich posiadają dość niebezpieczne funkcjonalności.

“Są aplikacje, które bez pytania użytkownika o zgodę udostępniają w sieci zdjęcia, filmy z urządzenia albo zachęcają do kontaktów, czy randkowania z osobą, która jest najbliżej. Oczywiście czasami te funkcjonalności mogą być przydatne, ale, szczególnie dla dzieci, nie zawsze jest to dobry pomysł” – zaznaczył.

Namawiał, by czytać regulaminy, które akceptujemy, zgadzając się na korzystanie z określonych usług. “Jesteśmy zasypywani długimi, skomplikowanymi regulaminami, ale namawiamy, żeby poświęcać im chociaż minimum uwagi” – dodał.

Aplikacje, które instalujemy np. na telefonie, bardzo często proszą o dostęp m.in. do książki telefonicznej, historii połączeń, treści sms-ów, tego, co przeglądamy w sieci, a także zdjęć i filmów.

Martyna Różycka z instytutu badawczego NASK zwróciła uwagę, że większość aplikacji wymaga dostępu do lokalizacji telefonu. “Niektóre aplikacje, szczególnie serwisów społecznościowych, wykorzystują nie tylko lokalizację GPS, ale też to, jak jest ułożony telefon” – wskazała w rozmowie z PAP. Jak wyjaśniła, dzięki temu telefon wie, że korzystamy z niego, np. leżąc. Jeśli częściej niż zwykle korzystamy z telefonu w pozycji horyzontalnej, może to oznaczać, że jesteśmy albo będziemy chorzy; dzięki dostępowi do takich informacji, aplikacja może wiedzieć o zbliżającej się chorobie wcześniej niż człowiek – tłumaczyła ekspertka.

smartfon

Źródło: www.kurier.pap.pl

Sprawdź również

K2 nadal nieosiągalny

K2 jest ostatnim ośmiotysięcznikiem, którego zimą jeszcze nikt nie zdobył. Czterokrotnie podejmowano próby zimowego pokonania …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close