Ponad 10 kilogramów marihuany o wartości ponad 300 tys. złotych przewoził w swoim samochodzie 27-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. W ręce funkcjonariuszy wpadł także kurier, który przewiózł nielegalny towar na teren Polski. Mundurowi na poczet przyszłych kar zabezpieczyli warty 40 tys. złotych samochód oraz pieniądze w kwocie ponad 21 tys. euro. Zatrzymani z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trafili wczoraj przed oblicze prokuratora. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za nielegalny obrót międzynarodowy i wewnątrzwspólnotowy narkotyków w znacznych ilościach grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Zabezpieczenie takiej ilości narkotyku to zasługa funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego i kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Działania były nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Puławach.
Policjanci uzyskali informację o dużej ilości narkotyków, która miała zostać przetransportowana z jednego z krajów Unii Europejskiej na terytorium Polski. Wykorzystując tę informację, mundurowi w czwartek na ul. Waryńskiego w Puławach zatrzymali do kontroli vw passata. Pojazdem podróżowali dwaj mężczyźni – mieszkańcy pow. opolskiego i 4-letnia córka jednego z nich. Jak się okazało, bagażnik samochodu wypełniony był workami ze sprasowaną marihuaną. Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu w Puławach, natomiast dziecko zostało przekazane matce.
Mundurowi ustalili jak przebiegał ten proceder. Okazało się, że 27-latek, który był już wcześniej notowany za przemyt narkotyków, zlecił 22-latkowi, przewiezienie nielegalnego towaru z kraju Europy zachodniej do Polski. Już na terenie naszego kraju spotkali się i pojechali w dalszą drogę razem z dzieckiem, które jak powiedzieli, miało odwracać uwagę mundurowych od podejrzeń.
Po zważeniu trzech worków z narkotykami, okazało się że mężczyźni przewozili 10,5 kilograma suszu marihuany. Jego wartość została oszacowana na kwotę ponad 300 tys. złotych. Gdyby narkotyki trafiły na rynek, z takiej ilości można by było przygotować ponad 42 tys. gotowych porcji. Policjanci zabezpieczyli nielegalny towar oraz samochód w którym był przewożony. Funkcjonariusze na poczet przyszłych kar zabezpieczyli także pieniądze w kwocie ponad 21 tys. euro
27-letni Robert B. oraz 22-letni Karol K. trafili wczoraj przed oblicze prokuratora. Dziś z wnioskiem o tymczasowy areszt zostaną doprowadzeni do sądu. Jak mówią policjanci pracujący nad sprawą, ma ona charakter rozwojowy. Zgodnie z art. 55 ust. 3 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za nielegalny obrót międzynarodowy i wewnątrzwspólnotowy narkotyków w znacznych ilościach grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
TagiCBŚ marihuana narkotyki policja
Sprawdź również
„Mamy 4+” już z wypłatami
Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …