Policjant po służbie zatrzymał na gorącym uczynku dwóch sprawców kradzieży znaków drogowych. 49-latek oraz jego 43-letni kompan „trefny” towar przewozili zaprzęgiem konnym. Obecnie mężczyźni trzeźwieją w policyjnym areszcie. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Młodszy z nich dodatkowo odpowie za prowadzenie zaprzęgu konnego w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj o godzinie 20 policjant z Posterunku Policji w Izbicy w czasie wolnym od służby zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy poruszali się zaprzęgiem konnym. 49-latek oraz jego 43-letni kompan, mieszkańcy gminy Izbica na wozie przewozili cztery metalowe słupki ze świeżymi śladami ziemi, łopatę, młotek oraz klucze. Mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć skąd mają słupki. To wzbudziło podejrzenie funkcjonariusza, który na miejsce wezwał patrol. Po sprawdzeniu przyległego terenu okazało się, że wzdłuż ulicy Leśnej w Izbicy w miejscach w których powinny znajdować się znaki drogowe widoczne są świeżo wykopane dołki.
W pobliskich zaroślach policjanci odnaleźli cztery zdemontowane tarcze znaków drogowych wraz z odkręconymi uchwytami. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 49-letni Stanisław S. ma w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, natomiast 43-letni Adam S. ponad 2 promile.
Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty kradzieży, a 43-latek odpowie dodatkowo za prowadzenie zaprzęgu konnego w stanie nietrzeźwości. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
TagiKrasnystaw policja Złodziej
Sprawdź również
„Mamy 4+” już z wypłatami
Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …