– Dajmy polskim rodzinom czas na przygotowanie się do spłaty kredytu po wyższym kursie franka – mówił na wtorkowej konferencji prasowej Przewodniczący Klubu Polska Jest Najważniejsza Paweł Poncyljusz. PJN proponuje ustalenie sztywnego kursu franka szwajcarskiego dla spłacających kredyt w tej walucie.
Propozycja PJN opiera się na założeniu, że rząd porozumiewa się z bankami komercyjnymi, które obsługują kredyty hipoteczne w walutach obcych. W wyniku porozumienia, banki ustalają kurs franka np. 2.75zł w stosunku do złotego dzięki czemu kwota kredytu nie wzrośnie drastycznie. – Różnica, jaka powstałaby w wyniku rosnącego faktycznego kursu franka w stosunku do ustalonego stałego kursu przeliczeniowego byłaby spłacona po 2015 roku, uwzględniając kwoty wynikające z różnicy kursu rynkowego, kursu stałego oraz odsetki. Kredytobiorca mógłby spłacać zaległości dodając do kolejny rat część zaległości lub wydłużyć spłatę o kolejne raty po upłynięciu pierwotnego terminu spłaty kredytu. Kurs 2,75 jest być może dzisiaj już nie do osiągnięcia, ale zaznaczamy, że jest to propozycja i można ją korygować – mówił Paweł Poncyljusz. – Obniżyłoby to raty o 12,5%, co dla wielu gospodarstw domowych jest poważną kwotą. Okres spłaty kredytów w oparciu o stały kurs franka pozwoliłby rodzinom bardziej elastycznie przygotować się do wyższych rat kredytu sprzedając inne swoje nieruchomości. Dzięki tym pieniądzom, spłata wyższych rat kredytu nie wiązałaby się z rezygnacją z wydatków rodziny na zdrowie, rekreację czy edukacje- podkreślił poseł. Przewodniczący Klubu PJN zaapelował do premiera, jak również do wszystkich partii politycznych zasiadających w Parlamencie, aby „potraktowały sytuację na rynku walut jako bardzo groźną dla kilkuset tysięcy Polaków, którzy zaciągnęli kredyt w tej walucie”. – Polityk PJN zaznaczył, że jego ugrupowanie jest również otwarte do rozmów na temat kredytów zaciągniętych również w innych obcych walutach
– Korzystanie z takiej opcji byłoby dobrowolne dla kredytobiorców- zapowiedział Poseł Poncyljusz. – Rząd polski i banki nie stracą na takiej operacji, ponieważ Skarb Państwa jedynie gwarantuje bankom wsparcie w przypadku niespłaconych kredytów i pokrywa różnicę wynikającą z wahania kursu, a nie ma także mowy o jakimkolwiek darowaniu komukolwiek kwot pieniężnych w tym rozwiązaniu. Propozycja ma na celu uratowanie zdolności kredytowej polskich rodzin, która może być zagrożona w wyniku drastycznego wzrostu kursu franka – tłumaczył.