piątek , 20 września 2024
Home / Blisko nas / Kasy nie widać

Kasy nie widać

pksNie ma pieniędzy dla zamojskiego PKS-u. Mimo zapewnień władz wojewódzkich – obiecane 2,5 mln zł trafiło na konto PKS Wschód. W sprawie interweniował poseł Sławomir Zawiślak. Nie później niż miesiąc temu, 30 maja br., podczas sesji Sejmiku Województwa Lubelskiego Jacek Sobczak oznajmił, że Zarząd Województwa Lubelskiego podjął decyzję o przekazaniu PKS Wschód SA 2,5 mln zł. Podkreślił, że pieniądze te są niejako „naznaczone” – z przeznaczeniem na restrukturyzację i zasilenie PKS Zamość sp. z o.o., którego samorząd województwa jest właścicielem od ubiegłego roku. Pozwoliłoby to spółce na spłatę najważniejszych długów wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Przekazanie pieniędzy zatwierdził następnie Sejmik Województwa, podejmując stosowną uchwałę nowelizującą własny budżet.

Pieniądze miały trafić do zamojskiej spółki drogą okrężną – z racji tego, że w wyniku konsolidacji PKS Wschód działa w stosunku do PKS Zamość jako właściciel. Niestety, tak się nie stało. Fundusze do Zamościa nie dotarły. Sprawą zainteresował się poseł Sławomir Zawiślak, który wystosował pisma-interwencje do władz województwa i spółki.

W odpowiedzi Teresa Królikowska, prezes PKS Wschód, pisze: „Środki finansowe, w wysokości 2,5 mln zł, wpłynęły na konto PKS Wschód”, ale ich przekazanie do PKS Zamość jest uwarunkowane „wdrażaniem postępowania naprawczego”. W piśmie czytamy także, że analiza wewnętrzna zamojskiego PKS pokazała tragiczną sytuację ekonomiczną przedsiębiorstwa. Ponadto władze zamojskiej spółki nie wprowadziły w zadowalającym stopniu sugerowanych przez Zarząd PKS Wschód, sprawdzonych rozwiązań. Mowa tu m.in. o redukcji zatrudnienia, wysokości wynagrodzeń czy funduszu socjalnego. Pani prezes zaznacza również, że: „Nie ma umowy PKS Wschód z Urzędem Marszałkowskim o przekazaniu akcji lub innej formie nadzoru właścicielskiego nad PKS Zamość, to z kolei wstrzymuje przeprowadzenie szczegółowego wewnętrznego audytu.”

Na pismo prezes Królikowskiej odpowiedział oświadczeniem Sławomir Zawiślak, który m.in. pisze: „Skoro nie ma jakiejkolwiek umowy pomiędzy PKS Wschód SA i samorządem województwa, to w jaki sposób środki w kwocie 2,5 mln zł miałyby trafić do Zamościa? Co ważniejsze – czy w ogóle miały do Zamościa trafić? Przetrzymywanie środków na koncie PKS Wschód powoduje ciągły wzrost kar i odsetek z zobowiązań PKS Zamość. Pytanie: kto je pokryje?”– zastanawia się w oświadczeniu poseł.

Warto dodać, że kilka dni temu prezes zamojskiego PKS-u Tadeusz Kuna zrezygnował z pełnionej funkcji z powodu zawirowań finansowych.

Sprawdź również

mammografia zamosc

Czy urodziłaś się w latach 1951-1970? Zbadaj się i zyskaj spokój! Zachęć do badania bliskie osoby w podobnym wieku.

Wraz z nastaniem 2020 roku LUX MED kontynuuje akcję bezpłatnych badań mammograficznych dla Pań w …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close