Przez pierwsze dwa tygodnia sierpnia zamojskie zoo będzie nieczynne. Powód – prośba firmy Budimex, która wykonuje prace modernizujące. Chodzi m.in. o bezpieczeństwo zwiedzających. W tym momencie zoo przypomina wielki plac budowy, wszędzie trwają prace w ramach drugiego etapu modernizacji, który potrwa do końca listopada br. Utrudnienia dla zwiedzających mogą być tak duże, że dyrekcja na wniosek wykonawcy jest zmuszona zamknąć ogród zoologiczny.
– Zoo będzie nieczynne od 1 do 14 sierpnia br. Jest to kontynuacja dotychczasowych prac. W kontrakcie zawartym pomiędzy firmą Budimex a miastem Zamość jest klauzula, że jeżeli firma Budimex uzna za potrzebne, to zoo można zamknąć do dwóch tygodni – tłumaczy Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu. – Wykonawca w tym czasie ma zamiar skończyć wszystkie żelbetonowe konstrukcje. Na placu budowy pozostanie ciężki sprzęt – dodaje dyrektor Garbuz.
W ramach projektu ogród zyska 12 zupełnie nowych obiektów, m.in. pawilony dla ptaków i małych drapieżników, stajenki dla zwierząt kopytnych i zwierząt z Australii czy zimowisko dla ptactwa. Zmodernizowane i wybudowane będą chodniki i drogi wewnętrzne oraz parking. Przebudowany i unowocześniony będzie również pawilon małp oraz gawra dla niedźwiedzi. To nie koniec, bo na jesieni ruszy budowa pawilonu i wybiegów dla zwierząt afrykańskich. Wybieg dla surykatek, żyraf, zebr Grewiego i oryksów szablorogich powstanie na działce między ul. Szczebrzeską a Castoramą.
Całkowita wartość projektu „Zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu poprzez modernizację i unowocześnienie jedynego w województwie lubelskim Ogrodu Zoologicznego w Zamościu” to prawie 20 mln zł, z czego kwota dofinansowania w ramach RPO Województwa Lubelskiego wyniesie prawie 14 mln zł.
Zamojskie zoo rocznie odwiedza ponad 100 tys. osób i przeważnie nie przeszkadzają im prace budowlane, które w tej chwili są prowadzone na terenie ogrodu.