Uhnińska inwestycja to dwa fermentory o kubaturze 4400 metrów sześciennych każdy, zasilane docelowo kiszonką kukurydzianą (zamiennie z kiszonką z żyta) pozyskiwaną ze 170 ha oraz kiszonką z trawy uprawianej na 90 ha. Ponadto “wsad” uzupełniany jest wywarem gorzelnianym z dwóch pobliskich gorzelni w ilości 70 t na dobę.
“Docelowo nasza zielona elektrownia wytwarza energię elektryczną o mocy 1,27 MW – mówi Krzysztof Gospodarek, prezes “Bioelektrowni” Sp. o.o. w Uhninie. – I co najważniejsze jest to produkcja nie zagrażająca środowisku naturalnemu. Likwidujemy rolnicze odpady poprodukcyjne, a przy tym nie produkujemy dwutlenku węgla”.
Marszałek Hetman, gratulując przedsiębiorcom odwagi i determinacji przy realizowaniu tej ważnej dla gospodarki regionu inwestycji, przyznał Medal Województwa Lubelskiego Markowi Pitule, prokurentowi i współwłaścicielowi spółki, inicjatorowi i dobremu duchowi pierwszej lubelskiej bio-elektrowni.