Już niebawem do Zamościa wróci warzenie piwa. W połowie grudnia w miejscu obecnie zamkniętego klubu muzycznego Stara Elektrownia rozpocznie działalność browar restauracyjny – Browar Zamość.
Specyfiką minibrowarów jest łączenie w nich cech zakładów piwowarskich z lokalem gastronomicznym. W Browarze Zamość produkowane będzie naturalne, niepasteryzowane i niefiltrowane piwo, ale i serwowane jedzenie. – Początkowo będą to trzy gatunki: Pils, Pszeniczne oraz Ciemne. Możliwości produkcyjne browaru wyniosą 1,5 tys. hektolitrów rocznie, z opcją zwiększenia wydajności. Cena piwa to 7 pln Pils i prawdopodobnie 7,50 Ciemne oraz Pszeniczne.– informuje Bartosz Litwajtis ze spółki Fortis Inwestycje, właściciela Browaru Zamość. Oprócz spożycia w lokalu, miłośnicy piwa będą mogli zakupić złoty trunek na wynos. W nowo zadoptowanych pomieszczeniach powstanie również restauracja, oraz sala bankietowo-konferencyna na 300 osób. Do “pianki” serwowane będą zestawy odpowiednich potraw, przystawek i przekąsek. Głównym piwowarem będzie – Monika Książek, która tajniki warzenia piwa poznawała w Wiedniu. Według zapowiedzi inwestora, pierwsze kufle piwa rodem z Zamościa trafią do klientów już we czwartek 17 grudnia. Browary restauracyjne zaczęły powstawać w Polsce w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Szczególnie znane są minibrowary z sieci Browary Restauracje Spiż, która swoje lokale ma m.in. w Krakowie i Katowicach. Obecnie na terenie Polski funkcjonuje ponad dwadzieścia browarów restauracyjnych i wciąż powstają nowe. Moda na podobne inwestycje przybyła głównie z Niemiec i Czech, gdzie tego typu miejsca są bardzo popularne i mają bogatą historię.