piątek , 22 listopada 2024
Home / Sport / Pisarze zadebiutowali z Dziennikarzami

Pisarze zadebiutowali z Dziennikarzami

Kadra14 stycznia w hali piłkarskiej przy ulicy Księcia Bolesława w Warszawie Reprezentacja Polskich Pisarzy w piłce nożnej meczem z Reprezentacją Piłkarską Dziennikarzy zainaugurowała przygotowania do Mistrzostw Europy Pisarzy, które odbędą się wiosną tego roku w Krakowie i Charkowie. W spotkaniu wystąpili dwaj piłkarze BKS Roztocze Krasnobród – Zbigniew Masternak, który jest kapitanem Pisarzy i Tomasz Pakuła – prezes krasnobrodzkich błotniaków.

Przed meczem zostały zaprezentowane stroje reprezentacyjne drużyny pisarzy, marki PUMA. Do debiutu pisarzy wybrano trudnego rywala – w Reprezentacji Dziennikarzy występuje wielu byłych piłkarzy (trenują od 7 lat 2–3 razy w tygodniu).

Pierwsza połowa trwającego 75 minut meczu, rozgrywanego na sztucznej nawierzchni, była zaskakująco wyrównana, pisarze prowadzili równorzędną grę. Z upływem czasu pisarze słabli, przegrywając ostatecznie pierwszą połowę 3:0, chociaż mieli kilka okazji do zdobycia bramki. W drugiej połowie dał o sobie brak sił, wynikający przede wszystkim z krótkiej ławki rezerwowych. Wielu pisarzy nie dotarło do Warszawy na sparing, tłumacząc się brakiem odpowiedniego obuwia do gry w piłkę nożną. Dziennikarze dysponowali znacznie silniejszym i liczniejszym składem, dokonywali zmian co kilka minut, ich poczynaniami kierował znany kiedyś piłkarz, a obecnie komentator sportowy Wojciech Jagoda. Ostatecznie pisarze przegrali wysoko, bo 13:1. Jedynego gola zdobył Marek Masternak po podaniu Zbigniewa Masternaka.

Była bardzo fajna atmosfera, szkoda, że zabrakło 3–4 ludzi na zmiany. No i ja mogłem zagrać lepiej, ale grałem z rotowirusem, na Stoperanie. Zamiast na „stoperze”… Pierwsza [połowa] była zaskakująco dobra, goście się wkurzali, bo walili głową w mur. Graliśmy ze sobą pierwszy raz w życiu, niektórzy pierwszy raz w życiu widzieli się na oczy. Dopiero w drugiej połowie pękliśmy kondycyjnie, za bardzo wszyscy poszliśmy do przodu, dziennikarze grali z kontry. Mimo to mogliśmy zdobyć 3–4 gole, bramkarz przeciwnika bronił znakomicie. Ale przegrać z tak dobrym rywalem to żaden wstyd. Dziennikarze mówili, że jak 7 lat temu tworzyli swoją kadrę, też tak ich wszyscy łoili. A teraz to oni leją wszystkich. Trzeba jednak systematycznie i długo trenować, żeby uzyskać takie zgranie, zwłaszcza na mniejszej przestrzeni. Szkoda, że do Warszawy nie dotarło kilku kolegów, którzy deklarowali przyjazd. Na kolejny sparing powołamy innych.

Jestem zadowolony z naszej gry w pierwszej połowie. Żałuję, że nie byłem w swojej normalnej dyspozycji, którą osiągnąłem w drugiej połowie 2011 roku. Na dzień przed meczem złapałem jakieś fatalne zatrucie pokarmowe i drogę do Warszawy spędziłem z reklamówką w rękach, na wypadek wymiotów. W takiej formie niewiele można zrobić, a szkoda, bo była okazja, żeby sprawić niespodziankę. To drugi ważny turniej, w którym byłem niedysponowany – we wrześniu graliśmy mecz charytatywny w Lublinie – tam z kolei byłem w trakcie grypy, grałem na Gripexie. Aha, był jeszcze turniej w Świdniku, gdzie z kolei grałem ze złamanym żebrem. Cóż, starość nie radość, coraz częściej nie jestem w formie.

Na następny sparing w Poznaniu wybierzemy sobie znacznie mniej renomowanego przeciwnika – podsumował Zbigniew Masternak, kapitan polskich pisarzy.

 Dziennikarze – Pisarze 13:1 (3:0). Bramki: Błoński 3, Wierzbicki 3, Kowalski 2, Marciniak 2, Jankowski, Romer, P. Kwiatkowski – M. Masternak.

 Reprezentacja Piłkarska Dziennikarzy: Dymalski – Zubilewicz, Sak, Kaszyński, Kwiatkowski, Skalski, Olkowicz – Jankowski, Romer, Gołos, Marciniak – Wierzbicki, Błoński, Kowalski.

 Reprezentacja Polskich Pisarzy: Jan Wojtyński – Jan Grzegorczyk, Łukasz Nozdryń-Płotnicki, Robert Raczkiewicz, Dominik Kucharski – Grzegorz Rylski, Rafał Pawłowski, Marek Masternak, Rafał Suś – Tomasz Pakuła, Zbigniew Masternak.

Masternak_i_Pakua

Sprawdź również

V Memoriał Zdzisława Strzemiecznego

Uczniowski Klub Sportowy „Azymut” Siedliska i Gmina Zamość, serdecznie zapraszają do wzięcia udziału w zawodach …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close