Za kradzież pół tony złomu odpowie 18-letni mieszkaniec gm. Zamość i jego o cztery lata młodszy brat. Nastolatkowie nocą z posesji 51-latka z gm. Zamość skradli metalowe elementy. Skradziony złom młodzieńcy sprzedali w punkcie skupu złomu. Policjanci ustalili sprawców idąc po śladach pozostawionych na śniegu. Wkrótce bracia staną przed obliczem Temidy. Młodszy odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich, starszemu natomiast zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wczoraj dyżurny zamojskiej komendy powiadomiony został o kradzieży złomu z jednego z gospodarstw położonych w gm. Zamość. Jak informował 51-letni właściciel posesji nocą z poniedziałku na wtorek sprawcy skradli 500 kg złomu stanowiącego jego własność. Kolejnych kilka worków z metalowym złomem sprawcy przygotowali do wyniesienia. Skierowani na miejsce policjanci szybko ustalili amatorów cudzej własności. Po około 2 km marszu, po śladach pozostawionych na śniegu mundurowi dotarli do zabudowań zamieszkiwanych przez dwóch braci w wieku 18 i 14 lat. Jak ustalili policjanci to oni pod osłoną nocy skradli złom z posesji 51-latka. Zrabowane łupy młodzieńcy zdążyli już spieniężyć w jednym ze skupów złomu. Za sprzedane przedmioty otrzymali 300 złotych. Policjanci odzyskali skradzione mienie, które wróciło do właściciela. Młodzi mężczyźni już zostali przesłuchani. Przyznali się do popełnionego czynu. Nieletni za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich. Starszemu z braci natomiast za kradzież, zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
TagiKradzież nastolatkowie Zamość złodzieje złom
Sprawdź również
„Mamy 4+” już z wypłatami
Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …