Biłgorajscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 43-letniego mieszkańca Frampola. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zgonu mężczyzny przyczyniła się jego żona. Wczoraj kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka. Podejrzanej grozić może do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło podczas minionego weekendu w jednym z gospodarstw we Frampolu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń między 40-letnią kobietą i jej małżonkiem doszło do sprzeczki. Oboje tego wieczoru pili alkohol. W pewnym momencie kobieta zaczęła dusić męża. Co działo się później będą ustalać śledczy. Następnego dnia rano 40- latkę zbudziła córka mówiąc, że ojciec leży i się nie rusza. Kobieta wezwała karetkę pogotowia, która nieprzytomnego 40 latka zabrała do szpitala w Biłgoraju. Niestety mężczyzny nie udało się uratować, wczoraj o jego śmierci powiadomieni zostali policjanci. Również wczoraj jego żona została zatrzymana i usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć człowieka. Podejrzanej grozić może do 12 lat pozbawienia wolności.