W sklepach w wodach mineralnych można wybierać, asortyment jest wyjątkowo duży, ale takiej wody jak w Szczebrzeszynie nie ma nigdzie w okolicy – mówi pan Zenon z Zamościa.
Każdego dnia w pobliżu mostu na rzece “świnka” w Szczebrzeszynie zatrzymuje się dziesiątki samochodów. To tam, kilkadziesiąt metrów od drogi Zamość – Brody Małe, na pobliskiej łące od “niepamiętnych czasów” jak mówią szczebrzeszynianie bije studnia artezyjska. Co tydzień pan Zenon po wodę jeździ 40 kilometrów, ale jak twierdzi warto bo woda jest znakomita. Przed weekendami po wodę ustawiają się kolejki. W wodzie nie ma kamienia, jest krystalicznie czysta i bardzo zimna .Nawet po wielogodzinnym gotowaniu w czajniku nie ma oni grama kamienia. Co ciekawe woda jest zawsze – latem w wielkie upały i zimą, gdy są wielkie mrozy – nie zamarza. To taka szczebrzeszyńska woda mineralna – mówią mieszkańcy miasta.