U zbiegu ulic Piłsudskiego i Kilińskiego, tuż przed światłami na ul. Kilińskiego, stoi stara, rozsypująca się kamienica. Jednym z jej elementów od strony jest balkon – widmo. Każdego dnia pod balkonem zatrzymuje się tysiące samochodów oczekujących na zielone światło. W tym miejscu kierowcy maja podwójne zadanie.
Obserwują sygnalizator świetlny i balkon, który w każdej chwili, może runąć na przejeżdżające pod nim samochody. Ciekawe w jaką markę samochodu trafi? Balkon widmo zagrażający zdrowiu i życiu ludzi polecamy inspektorowi d/s budowlanych, bo może być kiedyś za późno.