Dziś w nocy (9/10 kwietnia br.) do Krasnobrodu przyjadą tysiące wiernych. I tak jest od kilkuset lat. Jak głosi przekaz – nabrana o północy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek woda z „Cudownej Kapliczki” ma moc uzdrawiającą.
Według przekazów ludowych, w tym miejscu miała ukazać się Jakubowi Ruszczykowi Matka Boska. Jedno z podań głosi, że pijąc tę wodę, cudownie ozdrowiała Marysieńka Sobieska. Przekaz i tradycja przetrwały. Nikt nie wie, dlaczego szczególną moc uzdrawiającą ma woda nabrana o północy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Od wieczora obok kaplicy gromadzą się wierni z Krasnobrodu i okolic, Zamościa, Lublina, Lubaczowa, Biłgoraja.
Od kilku lat w Wielki Czwartek po wodę do Krasnobrodu przyjeżdża pani Ludmiła z Uhnowa na Ukrainie. Przed wojną po wodę przyjeżdżali jej rodzice, teraz pani Ludmiła przyjeżdża z wnukami – Wierzę w moc tej wody – mówi nasza rodaczka zza wschodniej granicy. – Dzięki tej wodzie jestem zdrowa – przekonuje.
To już tradycja, że na świątecznych stołach w okolicach Krasnobrodu, obok święconki, zawsze jest woda z Cudownego Źródełka, nabrana o północy dziś i tylko dziś. Dlaczego w Wielki Czwartek? Tego nikt nie wie.