Kilkadziesiąt gramów heroiny znaleźli celnicy z Lublina w przesyłce, która miała trafić do Hiszpanii. Na narkotyki funkcjonariusze z komórki zwalczania przestępczości natrafili podczas rutynowej kontroli na drodze krajowej nr 74 w powiecie kraśnickim (woj. lubelskie).
Po zatrzymaniu do kontroli jednego z pojazdów okazało się, że w samochodzie są przesyłki kurierskie, które mają trafić do Hiszpanii.
Spośród kilkudziesięciu paczek szczególną uwagę funkcjonariuszy zwróciła przesyłka, która miała niekompletny opis. Na paczce nie było ani adresu nadawcy, ani odbiorcy,
a jedynie numer telefonu kontaktowego. Właśnie tę przesyłkę mundurowi postanowili sprawdzić jako pierwszą. Po jej otwarciu celnicy natrafili na torbę termoizolacyjną.
W środku znaleźli trzy laski salcesonu. Jak się okazało wędlina była mocno przeterminowana. To jeszcze bardziej wzmogło czujność funkcjonariuszy. Po rozcięciu jednej z lasek funkcjonariusz ujrzał foliowy woreczek z białą zawartością. Podobną zawartość mundurowi znaleźli w pozostałych kawałkach salcesonu. Dwa testy przeprowadzone na miejscu jednoznacznie wskazały, że funkcjonariusze mają do czynienia z heroiną. W sumie celnicy znaleźli 48 gramów narkotyku.
Mundurowi sprawdzili też pozostałe, przewożone busem przesyłki kurierskie.
Nie znaleźli w nich żadnych podejrzanych towarów.
O zdarzeniu służba celna poinformowała policję, która prowadzi postępowanie w tej sprawie. Kierowca busa został przesłuchany w charakterze świadka.
Znaleziona heroina warta jest na czarnym rynku blisko 10 tys. zł. Ilość ta wystarczyłaby do przygotowania około 100 porcji narkotyku.