Ostatni uczestnik Bitwy pod Komarowem kapitan Józef Kowalski nie żyje. Zmarł w sobotę 7 grudnia w wieku 113 lat. W uroczystościach pogrzebowych, które odbędą się w środę 11 grudnia w Krzeszycach w powiecie sulęcińskim weźmie udział delegacja władz samorządowych gminy Komarów-Osada.
– Tę smutną wiadomość przekazał nam dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Tursku w województwie lubuskim, gdzie Józef Kowalski spędził ostatnie lata swojego życia – mówi wójt Wiesława Sieńkowska. Komarowscy samorządowcy odnaleźli weterana wojny polsko-bolszewickiej latem tego roku, podczas przygotowań do obchodów rocznicy Bitwy pod Komarowem. Ze względu na stan zdrowia kapitan Kowalski nie mógł uczestniczyć w uroczystościach, dlatego we wrześniu delegacja z Komarowa pojechała do niego do Turska, by wręczyć list gratulacyjny i medal Zasłużony dla Gminy Komarów-Osada.
Józef Kowalski urodził się we wsi Wicyń (obecnie Smerekivka) na Podolu. II wojnę światową spędził w niemieckim obozie pracy, a po jej zakończeniu prowadził gospodarstwo rolne, które w 1994 roku przekazał na rzecz Skarbu Państwa. Od tego czasu przebywał w Domu Pomocy Społecznej w Tursku. Podczas bitwy pod Komarowem miał 20 lat.
W dniu swoich 110 urodzin Józef Kowalski został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a dwa lata później minister obrony narodowej awansował go do stopnia kapitana. Był honorowym obywatelem Wołomina, Radzymina i Warszawy.
Fot. http://stonawski.efantastyka.pl/