Każdego dnia o godzinie 8 ma miejsce zmiana służby w jednostkach ratowniczo-gaśniczych w całym kraju. Za sprawą 39 zdarzeń, z których 34 związane były z usuwaniem połamanych drzew i konarów stwarzających zagrożenie, zamojscy strażacy, minioną służbę zaliczają do wyjątkowo pracowitych. – Na szczęście tylko w jednym przypadku, w Majdanie Wielkim złamany konar uszkodził dwie rynny, w domu mieszkalnym czyniąc niewielkie szkody. Pozostałe zdarzenia obyły się bez strat. W związku z fatalnymi warunkami na drodze, strażacy z OSP Świdniki, zostali skierowani do Gdeszyna, gdzie w zaspie utknęła karetka pogotowia przewożąca chorego do szpitala. Strażacy przy użyciu łopat oraz linki holowniczej, wyciągnęli samochód. Oceniając ilość interwencji prowadzonych w nocy liczymy, że sytuacja związana z łamaniem się konarów drzew, powoli sie stabilizuje – informuje Oficer Prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu mł. bryg mgr inż. Andrzej Szozda.
Sprawdź również
„Mamy 4+” już z wypłatami
Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …