W najbliższą niedzielę, 11 maja br. w Katedrze zamojskiej na Mszy św. o godz. 18.00 będziemy gościli Kostarykankę, której uzdrowienie zostało uznane za cud potrzebny do kanonizacji papieża Polaka. Floribeth Mora Diaz, cierpiała na nieoperacyjnego tętniaka mózgu. Jej cud wydarzył się w dniu beatyfikacji Jana Pawła II. Kobieta powiedziała, że od razu wiedziała, że została uzdrowiona. Nigdy nie zastanawiała się, dlaczego śmiertelna choroba dotknęła akurat ją. Zastanawia się natomiast, dlaczego została uzdrowiona, ale jak mówi, odpowiedź na to pytanie zna tylko Jan Paweł II.W czasie Mszy św. kanonizacyjnej Jana Pawła II Floribeth Mora Diaz przyniosła do ołtarza relikwiarz z krwią nowego świętego.
W Rzymie Floribeth Mora Diaz spotkała się z s. Marie Simon-Pierre Normand, której uzdrowienie stało się cudem beatyfikacyjnym Jana Pawła II, a także z papieżem Benedyktem XVI, który ją rozpoznał i powiedział, że w Watykanie mówią o niej „cudowna”. W sklepiku katedralnym można nabyć książkę Elżbiety Ruman: Uzdrowiona. Kostarykański cud Jana Pawła II – informuje Ks. prałat Adam Firosz Proboszcz parafii Katedralnej.
Kostarykanka już od 2 maja przebywa w naszym kraju i odwiedza polskie parafie. Pielgrzymka do ojczyzny Jana Pawła II, to podziękowanie za dar uzdrowienia. 17 czerwca planuje powrót do kraju.