Tomaszów Lubelski. Na przepompowywaniu pochodzącego zza wschodniej granicy paliwa przyłapali funkcjonariusze Służby Celnej kierowcę ukraińskiego autobusu i 34-letniego obywatela Polski. W ręce celników wpadło ponad półtora tysiąca litrów oleju napędowego.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (23.06). Funkcjonariusze z komórki zwalczania przestępczości z Zamościa prowadzili na terenie Tomaszowa Lubelskiego rutynowe kontrole.
Przy jednym z budynków celnicy zastali ukraiński autokar, podłączony przewodem do pomieszczenia garażowego. Okazało się, że kierowca autobusu ze zbiornika w pojeździe przepompowuje paliwo do ustawionych w garażu pojemników. Do chwili, gdy funkcjonariusze przerwali nielegalną czynność, mężczyzna zdążył już przelać 500 litrów, za co został ukarany mandatem karnym w wysokości 1,5 tys. zł.
Urządzenia w garażu obsługiwał 34-letni obywatel Polski. W ustawionych tam zbiornikach znajdowało się w sumie 1590 litrów – uzyskanego prawdopodobnie w podobny sposób – oleju napędowego.
Przeciwko 34-letniemu paserowi funkcjonariusze celni wszczęli postępowanie karne skarbowe. Grozi mu wysoka grzywna. Sprawę prowadzi Urząd Celny w Zamościu.
Szacunkowa wartość rynkowa zatrzymanego oleju napędowego przekracza 6 tys. zł – informuje podkom. Marzena Siemieniuk.
{jathumbnail off}