Jak co roku we wrześniu, członkowie Stowarzyszenia Osób ze Stwardnieniem Rozsianym w Zamościu wybrali się na wycieczkę po Roztoczu. – Odwiedziliśmy Radecznicę i Szczebrzeszyn. W drogę wybrało się 23 osoby. W klasztorze pod wezwaniem św. Antoniego w Radecznicy przywitał nas brat Łukasz z zakonu Bernardynów, opiekun i kustosz tego sanktuarium.
Opowiedział nam o życiu świętego Antoniego i o historii powstania klasztoru i szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. O kapliczce na wodzie, z której można brać wodę o właściwościach leczniczych. Spotkanie z bratem Łukaszem zakończyliśmy wspólną modlitwą przy ołtarzu i grupowym zdjęciem. Niestety deszczowa pogoda nie pozwoliła nam dłużej przebywać na terenie klasztoru. W busie rozdałem kolejne numery pisma SMexpress, a koleżanka Alina opowiedziała o swoim wyjeździe do Warszawy na rozstrzygnięcie konkursu poetyckiego chorych na SM. Szybko też, ze względu na deszcz przejechaliśmy przez Szczebrzeszyn. Obiad zjedliśmy w restauracji „Klemens” na obrzeżach Szczebrzeszyna. Tu również dostaliśmy kawę lub herbatę i dużą porcję szarlotki na ciepło. Tu zwiedziliśmy muzeum skamieniałości i muszli z całego świata oraz mały skansen zrobiony przez właścicieli restauracji. Po zrobieniu paru zdjęć pamiątkowych udaliśmy się w drogę powrotną do Zamościa. Wycieczka była udana, mimo złej pogody. Wszyscy byli zadowoleni, będą na pewno długo ją wspominać – pisze pan Marek Kulas.