Za wycięcie drzewa bez stosownego zezwolenia grożą bardzo poważne sankcje karne. Czy ten, kto ściął to wiekowe drzewo takie zezwolenie posiadał, tego nie wiemy, ale mamy uzasadnione podejrzenia, że rozsądku przy tej „ścince” nie było. Zgodnie z prawem, po uzyskaniu zgody, należy również uiścić opłatę za wycinkę drzewa. W tym przypadku byłaby to kwota około 15 tys. zł. Naszym zdaniem, jedyne wytłumaczenie takiej wycinki dorodnego drzewa to przygotowanie cokołu pod pomnik lub stołu do letniego grillowania. Może nie każdy zdaje sobie sprawę z przydatności tak wielkiego drzewa i chciał, by wreszcie nie stało bezczynnie i do czegoś się przydało.
Tagidrzewo wycinka Z życia wzięte
Sprawdź również
K2 nadal nieosiągalny
K2 jest ostatnim ośmiotysięcznikiem, którego zimą jeszcze nikt nie zdobył. Czterokrotnie podejmowano próby zimowego pokonania …