niedziela , 22 września 2024
Home / Blisko nas / Głośno mówimy – NIE!

Głośno mówimy – NIE!

Ponad 40-milionowy dług, widmo dzierżawy, egzekucja komornicza, zablokowane wypłaty dla pracowników – tak obecnie wygląda sytuacja biłgorajskiego szpitala. Zmiany są konieczne, jednak czy te, proponowane przez Zarząd Powiatu?

 Wydaje się, że ciągłym problemom biłgorajskiej placówki nie ma końca. Przez szereg lat zadłużenie SPZOZ w Biłgoraju wciąż rosło, osiągając w bieżącym roku wysokość ponad 43 mln zł. Mimo tej trudnej sytuacji szpital został rozbudowany, nowy sprzęt zakupiony, placówka rozszerzyła zakres swoich usług. To wszystko dzięki pomocy Zarządu Powiatu, który od 1999 r.  przekazał na rzecz placówki ponad 50 mln zł. Niestety, mimo tej pomocy, długi wciąż rosną. Widmo niewypłacalności szpitala w najbliższej przyszłości zmusiło wierzycieli do uruchomienia procedury komorniczej, która spowodowała zablokowanie konta ośrodka, a tym samym – brak środków na pensje dla pracowników. Placówka zalega z płatnościami do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego, nie są regulowane należności za zużyte media.

Zarząd Powiatu jako podmiot zarządzający biłgorajską placówką zadecydował w sierpniu ubiegłego roku, że jedynym ratunkiem dla szpitala będzie oddanie jego majątku w dzierżawę na 25 lat i przystąpienie do rządowego planu B. Jak zapewnia organ zarządzający – To obecnie najlepsze rozwiązanie dla ratowania biłgorajskiej służby zdrowia. Po przystąpieniu do planu B mamy szansę na umorzenie tego długu w wysokości około 27 mln zł. Pozostałą kwotę będziemy musieli spłacić ze środków własnych. Zarząd Powiatu zapewnia, że dzięki dzierżawie szpital zacznie funkcjonować z czystą kartą, bez długów.

Mimo rozpisania przetargu, zabrakło chętnych na biłgorajski ośrodek zdrowia. Na lutowej sesji Rady Powiatu starosta Marek Onyszkiewicz zapewnił, że oferta zostanie rozpisana raz jeszcze, jednak zostanie ona nieco zmieniona.

Obecnie jednak sytuacja szpitala wydaje się dramatyczna. Swoje niezadowolenie z powodu kondycji placówki wyrazili 4 marca br. pracownicy służby zdrowia z województwa lubelskiego. Pikieta przeszła spod budynku szpitala pod Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, gdzie wśród głosu syren związki zawodowe wyraziły swój sprzeciw wobec obecnych działań zarówno władz centralnych, jak i samorządowych. Zagrożenie końca szpitala w Biłgoraju lub obcięcia pensji pracowniczych staje się coraz bardziej realne. – Głośno mówimy: nie! Nie dla takich rozwiązań! – mówiła 4 marca br. Dorota Flor, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w Biłgoraju. Sprzeciw pracowników służby zdrowia budzi także fakt, że wraz z oddaniem majątku w prywatne ręce oddaje się w nie także ludzi, pielęgniarki, położne i lekarzy.

Starosta zaprosił przedstawicieli pikietujących na rozmowy. Obecnie, mimo dwóch spotkań, dialog nie przyniósł konstruktywnych rozwiązań. Zaplanowane są jednak kolejne rozmowy już po sesji Rady Powiatu. Miejmy nadzieję, że przyszłość okaże się już bardziej pomyślna dla biłgorajskiego szpitala, a mieszkańcy będą mogli spokojnie korzystać z publicznej opieki zdrowotnej.

Sprawdź również

mammografia zamosc

Czy urodziłaś się w latach 1951-1970? Zbadaj się i zyskaj spokój! Zachęć do badania bliskie osoby w podobnym wieku.

Wraz z nastaniem 2020 roku LUX MED kontynuuje akcję bezpłatnych badań mammograficznych dla Pań w …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close