GazetaMiasta.pl Zamość, Tomaszów Lub., Hrubieszów, Biłgoraj wiadomości, wydarzenia i informacje
Podobne artykuły
Troja – miasto, którego historia, a raczej upadek, znany był przez setki lat dzięki „Iliadzie” Homera. Iliada opowiada o wojnie pomiędzy Achajami i Trojańczykami – wojnie o piękną Helenę. Wojna owa miała dla tych ostatnich skończyć się tragicznie, tak że jedynie karty utworu opiewały ich bohaterstwo i utrwalały w pamięci… Wielu czytających „Iliadę” fascynowała opowieść o wspaniałym mieście i jego bohaterach. W starożytności pamięć o wojnie trojańskiej, dzięki spisaniu dawnych pieśni, była tak żywa, iż wielcy oddawali miejscu, gdzie Troja miała się znajdować, cześć.
Aleksander Wielki, mimo że żył wiele setek lat po wojnie trojańskiej, złożył w miejscu zwanym Grobem Achillesa ofiarę z tysiąca byków. Rzymianie mieli wywodzić się właśnie od ocalałych mieszkańców Troi, dlatego też wielu cesarzy odwiedzało Ilion – miasteczko powstałe na ruinach grodu Priama i celebrowało tam różne uroczystości. Już pod koniec wieku XV wydrukowano „Iliadę” i „Odyseję”. Niektórzy czytający wątpili jednak w istnienie w przeszłości tak wspaniałego miasta jak Troja…
Troja przez wieki była znana jako ta opisana przez Homera, aż do czasu, gdy pewien przedsiębiorca posiadający już dużej wielkości majątek, postanowił ziścić swój sen – sen o Troi. Wykopaliska, które przeprowadził w 1870 r. w okolicach miejscowości Hisarlik udowodniły wszystkim ponad wszelką wątpliwość, że Troja istniała. Odkrył on szereg zabytków przeszłości, przez pierwsze 3 lata odkrył też ,,skarb Priama” złożony z 8 tysięcy artefaktów, w tym bardzo piękne ozdoby – te, w których żona Schliemanna pozowała do zdjęć. Wykopaliska Schliemanna od dziesięcioleci są wspominane jak wyjątkowe – aby je zadokumentować, użył on fotografii, współpracował przy ich prowadzeniu z przedstawicielami innych nauk…
Nowa – nasza, regionalna – część tej historii zaczyna się, gdy na wykopaliska do najsłynniejszej miejscowości na ,,mapie archeologicznej” Zamojszczyzny (jeśli nie całej wschodniej Polski) – do Masłomęcza – zaczęli przyjeżdżać czołowi naukowcy europejscy. Po jednej nocy spędzonej u miejscowego gospodarza dyrektor berlińskiego Muzeum Prahistorii i Archeologii Wczesnohistorycznej usłyszał od prowadzącego na Hrubieszowszczyźnie badania prof. Andrzeja Kokowskiego, że dobrze byłoby, by właśnie tu – w hrubieszowskim muzeum – Niemcy wystawili zabytki z wykopalisk w Troi. Udało się to po wieloletnich staraniach, od 1 marca tego roku w Hrubieszowie można zobaczyć zabytki eksponowane w berlińskim muzeum archeologicznym. Przyjazd wystawy poprzedzony był długotrwałymi przygotowaniami, w muzeum zainstalowano system kamer, zabezpieczenia, jakich wymagają tak cenne ekspozycje.
Osoby zaangażowane w organizację wystawy, m.in. Bartłomiej Bartecki (pracownik naukowy muzeum w Hrubieszowie) i prof. Andrzej Kokowski, wspominają nieprzespane noce i liczne wyjazdy, jakie musieli odbyć, aby ,,sen o Troi” się spełnił. Szczególne podziękowania należą się właśnie im, a także Barbarze Wlazło, dyrektor Muzeum im. ks. St. Staszica oraz pracownikom Muzeum Prahistorii i Archeologii Wczesnohistorycznej w Berlinie, m.in. dr Alix Hensel.
Ekspozycja prezentowana w Hrubieszowie złożona jest z szeregu gablot, w których wystawione są zbiory, gablotom towarzyszą kolorowe plansze przybliżające wiedzę o przedmiotach. Prócz zawieszek, naszyjników i diademu z części skarbu Priama, możemy zobaczyć także słynną maskę z Myken, nazywaną maską Agamemnona. Znana jest ona z prawie każdego podręcznika historii i polonistyki. Wygląda ona nie mniej imponująco, niż szereg przedmiotów takich, jak: narzędzia, ozdoby czy broń wykonane z krzemienia, obsydianu, kości, brązu czy innych metali kolorowych – były one używane przez mieszkańców wzgórza przez wiele setek lat.
Na wystawie w Hrubieszowie można zobaczyć 400 zabytków – więcej niż cztery lata temu, gdy w muzeach polskich można było obejrzeć wystawę ,,Troja – sen Henryka Schliemanna”, złożoną z 340 zabytków. Oficjalnie wystawa będzie prezentowana do końca maja br., być może jednak zapadnie decyzja, że zostanie przedłużona.
Lektura „Iliady” i „Odysei”, wspaniałe zabytki – jedne z najsłynniejszych w świecie – powodują, że każdy, kto fascynuje się historią, powinien zobaczyć tę wystawę.
Pozdrawiam Was, Czytelnicy i zapraszam do odwiedzenia wystawy w Hrubieszowie. Może to być oczywiście okazja do zapoznania się także z miasteczkiem, które jest najdalej wysuniętym na wschód miastem Unii Europejskiej. Do zobaczenia!
