Cmentarz w Bortatyczach położony jest poza zwartą zabudową miejscowości, pośród pól. Kierując się na południe od kaplicy katolickiej wybudowanej w latach 1981-1984, drogą na początku asfaltową, następnie gruntową, można zobaczyć po prawej stronie kępę drzew.
Bortatycze posiadają nazwę o pochodzeniu wschodnim, świadczy o tym końcówka -ycze. Wieś istniała już w końcu XIV wieku. Według spisu w 1921 roku zamieszkiwało w niej 437 osób, w tym 282 Ukraińców. Pierwsza cerkiew istniała w wiosce na pewno w XVI wieku, kolejną wybudowano w 1886 r., inna data wybudowania cerkwi to rok 1876. Cerkiew filialna parafii Siedliska przed wojną została spalona, w miejscu cerkwi wzniesiono obecnie istniejącą kaplicę katolicką. Cerkiew w XX wieku należała do parafii Siedliska, w tych miejscowościach dość liczną część mieszkańców stanowili wyznawcy kościoła wschodniego. Oczywiście miejscem, gdzie się spotykali, była cerkiew; gdy umierali, chowano ich na cmentarzu. Po świątyni trudno dziś szukać śladów, a miejsce ostatecznego spoczynku dawnych mieszkańców znajduje się w kępie drzew, o której napisałem na początku. Cmentarz z wieku XIX dawniej był wypełniony nagrobkami pisanymi po ukraińsku, rosyjsku i po polsku. Nekropolia otoczona wałem, czyli nasypem o kształcie zbliżonym do kwadratu, dziś jest odwiedzana tylko przez najstarsze mieszkanki przed świętem zmarłych, bo tylko one jeszcze pamiętają, gdzie leżą prochy członków ich rodzin…
Gdy zajrzymy do ciekawej publikacji autorstwa Danuty Kawałko pt. ,,Cmentarze Województwa Zamojskiego” wydanej w 1994 r., dowiemy się, że na cmentarzu są nagrobki – ponad 30, a także rzeźba Chrystusa. Każdy po przeczytaniu wyobraża sobie miejsce pełne pamięci, jednak opisana sytuacja jest z lat 90. ubiegłego stulecia. Gdy na własne oczy zechcemy zobaczyć cmentarz, okazuje się, że żaden (prócz nowo wystawionego nagrobka na miejscu starszego) nie zachował się w całości!!! Nie ma już opisywanego posągu Chrystusa, brak niestety krzyży, zarówno katolickich, jak też prawosławnych, wszystkie w ciągu 15 lat zostały ostatecznie zniszczone.
Na naszym terenie jest wiele podobnych miejsc – miejsc opuszczonych, zaniedbanych. W przypadku Roztocza Południowego dochodzi do kradzieży rzeźb (Brusno), niektóre nagrobki niszczone są w momencie powiększania cmentarzy. Cześniki, Łaziska, Sitno, Siedliska w powiecie zamojskim, Bortatycze mają jeszcze szansę zachować owe widoczne pomniki dawnej wielokulturowości. Na szczęście nie jest prawdą, że nie można owych miejsc zmienić. Przypadek Zubowic – gdzie znajdziemy dziś wspaniały kościół, dawną cerkiew i cmentarze – pokazuje, iż można poszanować miejsca historyczne.