Za posiadanie marihuany odpowiedzą dwaj młodzi mieszkańcy Zamościa w wieku 19 i 20 lat. Dodatkowo młodszy z zatrzymanych odpowie także za nielegalną uprawę konopi. Policjanci zatrzymali Zamościan w samochodzie na parkingu pod jednym z marketów. W aucie odnaleziono należące do młodzieńców narkotyki. W sumie policjanci ujawnili 1, 59 grama suszu marihuany i ponad 20 woreczków foliowych ze śladową zawartością środków odurzających. Wkrótce młodzi mężczyźni staną przed sądem. Za posiadanie środków odurzających i uprawę konopi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątek około godziny 21.00 na ul. Sikorskiego w Zamościu przed jednym z marketów policjanci zatrzymali do kontroli fiata uno. Wewnątrz siedziało czworo pasażerów. W czasie sprawdzania samochodu stróże prawa ujawnili leżące na podłodze opakowanie po papierosach. Wewnątrz policjanci znaleźli szklaną lufkę i foliowy woreczek z roślinnym suszem. Po zbadaniu okazało się, że jest to marihuana o wadze 0, 39 grama. Przeszukując dalej, funkcjonariusze pod pokrowcem siedzenia kierowcy ujawnili ponad 20 woreczków foliowych ze strunowym zapięciem a w nich śladowe ilości suszu i białego proszku. Jeden z woreczków wypełniał susz marihuany o wadze 1, 2 grama. Właścicielem znaleziska o mniejszej wadze okazał się 20-letni mieszkaniec Zamościa. Susz narkotycznej rośliny o wadze 1, 2 g należał do 19-letniego Zamościanina. Młodzieńcy już usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Młodszy z zatrzymanych dodatkowo usłyszał zarzut uprawy konopi. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od 19-latka pieniądze w kwocie 1900 złotych.
Wkrótce sprawą mlodych Zamościan zajmie się sąd. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie środków odurzających oraz uprawa konopi zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.
J.K.