Prawie 160 sportowców z kilkudziesięciu klubów sportowych z całego kraju i z Ukrainy uczestniczyło w 23. edycji Biegu Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny. Czteroetapowa formuła Biegu, podczas którego pokonać trzeba sto kilometrów, stała się jedną z najważniejszych tego typu imprez sportowych w Polsce. Od początku organizacji Biegu nad jego przebiegiem czuwa zamojski Ośrodek Sportu i Rekreacji i jego dyrektor, Bogdan Lizut. Dla zawodników uczestniczących w Biegu bardzo ważnym aspektem jest to, że bieg posiada atest PZLA, co sprawia, że zaliczany jest do profesjonalnych imprez sportowych. W zamojskim Biegu uczestniczą sportowcy profesjonalni, amatorzy biegania „dla zdrowia” oraz sportowcy niepełnosprawni, startujący na wózkach inwalidzkich. Od kilku lat w Biegu uczestniczą zawodnicy na rolkach, a także osoby niedowidzące i niewidomi.
– Zamojski Bieg jest znakomitą lekcją historii. Bieg ten jest hołdem, jaki składamy Dzieciom Zamojszczyzny wywiezionym i zamordowanym podczas II wojny światowej – powiedział podczas otwarcia imprezy Julian Grudzień, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Hitlerowskich, Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Tegoroczna edycja Biegu była szczególna. Zbiegła się bowiem z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.
Organizacja Biegu 2009 kosztowała 120 tysięcy złotych, ale to niewielka kwota w porównaniu z jej zasięgiem i rozmachem. W zamojskim Biegu jedni trudną i długą trasę pokonują dla przyjemności i rekreacji, inni biegną po prostu dla pieniędzy. Między innymi dla pieniędzy biegają zawodnicy z Ukrainy, ale taki jest sport wyczynowy – kto jest dobry, ten zarabia.
Symbolem zamojskiego Biegu jest Małgorzata Muzyczuk z Hrubieszowa, nauczycielka, która trasę biegu przemierzyła w tym roku po raz 22. Kazimierz Łopatka z Chorzowa palił papierosy i chodził o lasce. Bieganie wyleczyło go z nałogu. Ryszard Sawa, jak mówi – kocha długie dystanse – przebiegł 100 maratonów, dziesięć razy startował w zamojskim biegu. Stałym gościem w Zamościu jest Zbigniew Wandachowicz, jeden z czołowych zawodników w handbaiku. Sympatycy biegu znają Bogdana Króla, dla którego pokonanie 100 kilometrów trasy na wózku inwalidzkim to, jak mówi, przyjemność i hobby.
Przez cztery dni zmagań zwycięzcami XXIII Biegu Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny zostali:
Kobiety:
1. Svietlana Stanko (7.22.54)
2. Małgorzata Żółkiewska
3. Elżbieta Buniewska
Mężczyźni:
1. Jarosław Janicki
2. Viktor Starodubtsev
3. Dariusz Kuzdra
Osoby niepełnosprawne:
1. Arkadiusz Skrzypiński
2. Bogdan Król
3. Zbigniew Wandachowicz
Rolkarze:
1. Damian Czarnopyś
2. Kazimierz Grycman
3. Mateusz Umer
Osoby niewidome i niedowidzące:
1. Tomasz Chmurzyński
2. Mariusz Gołąbek
3. Krzysztof Badowski
Tym razem Bieg Pamięci Dzieci Zamojszczyzny odbył się bez niespodzianek. Nad jego przebiegiem czuwało ponad sto osób, pracowników zamojskiego OSiR i wolontariuszy. Jak co roku, w organizację imprezy włączają się zamojskie samorządy. Szczególnie odświętny charakter Bieg zyskuje w Krasnobrodzie. Są tam muzyka, wywiady z zawodnikami, atmosfera jak podczas olimpiady.
23. edycja Biegu to już historia. – W grudniu rozpoczynamy organizację kolejnego Biegu – zapowiada jego dyrektor, Bogdan Lizut.