Brat Zdzisław Siedlecki od 1953 roku związany jest z zakonem bernardynów. Dzieciństwo brata Zdzisława przypadło na czas okupacji i ukraińskiego okrucieństwa na mieszkańcach Podkarpacia, skąd pochodzi. Po ukończeniu szkoły zawodowej w rodzinnej Sarzynie wstąpił do klasztoru bernardynów w Leżajsku. Następnie były klasztory w Krakowie i Kalwarii Zebrzydowskiej.
Już w szkole podstawowej brat Zdzisław fotografował, używając do tego prymitywnych aparatów, oczywiście w technice czarno-białej, zdjęcia wywoływał sam. W klasztorach powstawał pierwszy zbiór zdjęć dokumentujących zabytki, przyrodę i życie w zakonie. W 1956 roku brat Zdzisław trafił do wojska w Bydgoszczy i Toruniu. Zakonnik był jedynym żołnierzem w jednostce wojskowej, który znał się na fotografii. Do dyspozycji miał nowoczesną ciemnię i aparaty fotograficzne. Podczas służby wojskowej został dokumentalistą. Fotografował pochody, odprawy, przysięgi wojskowe, wizyty wojskowych i partyjnych notabli.
Po zakończeniu służby wojskowej brat Zdzisław wyjechał do Włoch, a następnie do Argentyny. Powrotna droga do Europy była bardziej skomplikowana. Z Argentyny przez Włochy i Cypr dotarł do Tel-Aviwu. Pierwszą placówką, w której pracował brat Zdzisław jest Betlejem, następnie Jerozolima i Nazaret, wszędzie pełnił obowiązki zakrystiana i wszędzie, gdzie był – fotografował.
W Ziemi Świętej brat Zdzisław pracował piętnaście lat. Był świadkiem wojny w Synaju, Libanie, Syrii, na wzgórzach Golan. Po powrocie do Polski był związany z klasztorami bernardyńskimi w Tarnowie, Dukli i obecnie Radecznicy.
Od zawsze fotografował „Zenithem”, jak twierdzi – to najlepszy aparat świata. Ani burza piaskowa na pustyni, ani upał, ani mróz nie potrafią zaszkodzić „rosyjskiemu wynalazkowi”.
Brat Zdzisław nie jest fotografikiem-artystą. Był i jest dokumentalistą. Na swoich zdjęciach uratował od zapomnienia roztoczańskie krajobrazy, zabytki architektury i świątynie. Podobną dokumentację na kliszy sporządził z Ziemi Świętej, Watykanu i Ukrainy. W swoich wędrówkach nigdy nie rozstaje się ze swoim Zenithem.