Budowanie systemu edukacyjnego to zasiew, inwestycja nawet w odległą przyszłość, w następne pokolenia – powiedział prezydent Bronisław Komorowski w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Zamoyskiego w Zamościu, podczas uroczystego spotkania z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Były życzenia i słowa uznania – Chciałem Państwu życzyć odwagi w myśleniu o tym jak powinno wyglądać wychowywanie i edukowanie następnych pokoleń, abyśmy mogli w przyszłości popatrzeć z dumą na dzieło, jakim są lepiej przygotowane, jeszcze bardziej ambitne, lepiej sobie radzące w życiu następne pokolenia – powiedział.
Ponadto podczas wizyty w Zamościu prezydent i jego żona Anna w posadzili Dąb Wolności w Parku Miejskim, który będzie upamiętniał 25. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r.
Na zakończenie kilkugodzinnego pobytu Bronisław Komorowski spotkał się z przedstawicielami lokalnej społeczności. Tutaj padły słowa uznania dla prezydenta Zamościa, Marcina Zamoyskiego, potomka założyciela miasta, który zdaniem Komorowskiego, ze względu na tradycję rodzinną jest zwornikiem między ambicjami i dokonaniami minionych pokoleń a współczesnością.
Prezydentowi towarzyszyła w Zamościu małżonka. Anna Komorowska odwiedziła Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za Krokiem” w Zamościu. Tutaj spotkała się z wychowankami i pracownikami placówki. – – Jesteśmy w miejscu niezwykłym. To co uderza to całościowe podejście do dzieci i młodych ludzi z niepełnosprawnością. Wsparcie jakie otrzymują tu rodziny i uczniowie tej szkoły pozwala im cieszyć się życiem, tak jak jest to tylko możliwe z uwzględnieniem ich wszystkich ograniczeń. Ważne jest to, żebyśmy my, którzy nie mamy niepełnosprawności tego rodzaju wyobrazili sobie jak może wyglądać ich życie i też zastanowili się jak można te niedogodności zmniejszyć – powiedziała po wizycie małżonka prezydenta.
Ok. godz. 12.00 Prezydent wraz z małżonką pojechali na kolejne zaplanowane spotkania z mieszkańcami Stężyc i Janowiec.
{jathumbnail off}
{gallery}stories/2014/10/komorowski{/gallery}
Fot. Anna Bzdek-Kołakowska,, Szymon Łyciuk