piątek , 20 września 2024
Home / Wiadomości / Były prezydent Niemiec Horst Köhler na Zamojszczyźnie

Były prezydent Niemiec Horst Köhler na Zamojszczyźnie

Fot. Tomasz Juszczak
Były prezydent Niemiec Horst Köhler wspólnie z małżonką Ewą odwiedził Zamojszczyznę. 10 maja br. po południu przyjechał do Zamościa, a dzień później do Skierbieszowa – miejsca swoich narodzin. Wizyta Köhlerów miała charakter półprywatny.

Po wyborach prezydenckich w Polsce Horst Köhler zamierza przyjechać do Skierbieszowa – tak brzmiały komunikaty prasowe z ubiegłego roku. Jednak tak się nie stało, bo niedoszły gość zrzekł się urzędu prezydenckiego w Niemczech i wizytę odwołał. Teraz było inaczej i Köhler na Zamojszczyznę dotarł. – Zawsze chciałem przyjechać do Zamościa, ale nie było to możliwe. Jest też inny aspekt mojej wizyty: to, co się stało w Zamościu, to, co przeżyły dzieci Zamojszczyzny, jest tragiczne i trudno przeżywać to tutaj, na Rynku Wielkim, publicznie. To kwestia dla mnie bardzo prywatna i bardzo bliska. Cieszę się, że tutaj jestem – mówił na spotkaniu z polskimi i niemieckimi dziennikarzami Horst Köhler.

Były prezydent nawiązał również do wspólnej tradycji europejskiej Polski i Niemiec, współpracy Zamościa i Schwabish Hall oraz roli, jaką odgrywa Unia Europejska w naszym mieście. Köhler wraz z małżonką, w asyście m.in. Andrzeja Urbańskiego, dyrektora Muzeum Zamojskiego, prezydenta Marcina Zamoyskiego oraz Rüdigera Freiherra von Fritscha, ambasadora Niemiec, zwiedził Starówkę. Spotkał się także z samorządowcami, a wieczorem złożył hołd ofiarom nazizmu na zamojskiej Rotundzie. Jak podkreślił – jest zachwycony Hetmańskim Grodem, jego zabytkami i jak zapewnił – nie będzie to jego ostatnia wizyta w Zamościu.

11 maja br. były prezydent – po raz pierwszy od opuszczenia Skierbieszowa w 1944 r. – odwiedził miejsce swoich narodzin. To tutaj 68 lat temu przyszedł na świat jako dziecko niemieckich osadników z Besarabii, mieszkających w domu po wypędzonych Polakach – rodzinie Węcławików. Horst Köhler spotkał się z władzami gminy, młodzieżą i kombatantami w symbolicznym miejscu – Gimnazjum im. Dzieci Zamojszczyzny. Szkoła stoi dokładnie tam, gdzie pod koniec listopada 1942 r. Niemcy zebrali Polaków ze Skierbieszowa. Następnie wywieźli ich do obozu przejściowego przy ul. Okrzei w Zamościu, skąd trafiali dalej na roboty przymusowe do Niemiec albo do Auschwitz. W spotkaniu uczestniczyła również Zofia Rogowska, wnuczka Józefa Węcławika.

Największą niespodziankę sprawili jednak prezydentowi mieszkańcy, którzy pamiętali  rodzinę Köhlerów. Jedną z tych osób była Zofia Kropornicka, która uczyła prezydenta m.in. chodzić. Horst Köhler nie krył wzruszenia i zapowiedział swoją kolejną wizytę w Skierbieszowie. Po krótkiej przejażdżce po miejscowości udał się do Warszawy, skąd odleciał do Berlina.

Sprawdź również

„Mamy 4+” już z wypłatami

Ponad dwa tysiące kobiet z województwa lubelskiego otrzymuje już świadczenie Mama4+ z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close