piątek , 20 września 2024
Home / Kultura / Dzięki niemu znamy ich twarze

Dzięki niemu znamy ich twarze

Fotograf_PartyzantowW miniony piątek, 23 września br., w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu odbył się przedpremierowy pokaz filmu dokumentalnego pt. „Fotograf partyzantów”, opowiadającego o biłgorajskim fotografie, który w czasie II wojny światowej uwiecznił na setkach swoich zdjęć m.in. okupacyjne życie miejscowej ludności, członków podziemia i wojenną tragedię.

Bohaterem filmu jest Edward Buczek, który w czasie II wojny światowej prowadził w Biłgoraju własny zakład fotograficzny. Z jego usług korzystali mieszkańcy i okupujący te tereny żołnierze niemieccy. Buczek robił portrety i zdjęcia rodzinne, fotografował także codzienne życie miasteczka i okolic. Był również zaprzysiężonym fotoreporterem partyzanckim na terenie biłgorajskiego obwodu AK. W tajemnicy i z narażeniem życia dokumentował działalność oddziałów partyzanckich Konrada Bartoszewskiego „Wira” i Józefa Steglińskiego „Corda”.

W roli narratora wystąpiła córka fotografa Barbara Buczek-Płachtowa. Jako dziecko interesowała się pracą ojca – pomagała mu w zakładzie fotograficznym. – Należę do nielicznego już grona osób, które żyją i pamiętają, i jestem w stanie powiedzieć więcej niż ktokolwiek inny, kto zna to z tylko z kartek historii i dlatego zdecydowałam się wystąpić w tym filmie – tłumaczy pani Barbara. Są to unikatowe zdjęcia, pokazujące życie i działania oddziałów partyzanckich na Zamojszczyźnie. Większość fotografii Edward Buczek wykonał wiosną 1944 r., przed bitwą osuchowską. Udało mu się zatrzymać w kadrze ludzi, którzy w większości zginęli w walce. Robił zdjęcia partyzantom w różnych sytuacjach, np. w czasie golenia czy szkoleń. Kolekcja kończy się poruszającymi scenami, gdy poszukiwano zwłok poległych żołnierzy w bitwie pod Osuchami. – Zdjęcia były chowane po stodołach, ukrywane. Te, które są w muzeum w Biłgoraju, pochodzą od doktora Klukowskiego. Przechodziły różne losy, jak doktor Klukowski był aresztowany, część jego archiwum też została zabrana, cud, że nikt nie rozpoznał, czyje są to materiały – opowiada córka fotografa.

Edward Buczek po zakończeniu wojny, jak większość akowców był represjonowany. Poszukiwany przez UB, cudem uniknął aresztowania. Wędrował po całej Polsce z fałszywą kenkartą, aż osiadł w Ciechanowie. W 1952 r. podjął pracę fotografa w Katedrze Archeologii Polski Uniwersytetu Warszawskiego. Zmarł 2 kwietnia 1983 r. i po śmierci wrócił tam, gdzie fotografował. Został pochowany na cmentarzu w Biłgoraju. Na trop tej niezwykłej historii wpadł Wiesław Paluch, reżyser pochodzący właśnie z tego miasta, autor znanego filmu pt. „Motór”. Udało mu się przekonać dyrektora kanału TVP Historia Tadeusz Doroszuka, do sfinansowania „Fotografa partyzantów”. – Ten obraz to jest jakiś dług i taka chęć pozostawienia pamięci po tych, często bezimiennych, bohaterach – mówi twórca. Jak zapowiedział dyrektor stacji, „Fotografa partyzantów” będzie można obejrzeć już 3 października br. o godz. 21.50 na antenie kanału TVP Historia. Niebawem będą go mogli zobaczyć również internauci za pośrednictwem oficjalnej strony Telewizji Polskiej.

Sprawdź również

stylowy1

Rekord: Ćwierć miliona widzów w Stylowym w 2018 roku!

Ponad 250 tys. widzów odwiedziło w 2018 roku Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu. Największą …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close