GazetaMiasta.pl Zamość, Tomaszów Lub., Hrubieszów, Biłgoraj wiadomości, wydarzenia i informacje
Podobne artykuły
Komarów to mała miejscowość, ale dzięki staraniom stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem” oraz lokalnego samorządu, urosła do miana „kawaleryjskiej” stolicy Polski.Jeszcze nie tak dawno o bitwie pod Komarowem, mówili jedynie okoliczni mieszkańcy, w prawdzie słyszała o niej Zamojszczyzna, i wspominali ją nieliczni, przebywający na emigracji „wojacy” to dla reszty kraju, była nieznanym epizodem historycznym.
– Dla mnie osobiście ta bitwa to całe moje dotychczasowe życie, to kawał mojego życie – mówi Tomasz Dudek, prezes stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem”. O przywrócenie należnego miejsca bitwie, walczy od lat. To dzięki niemu z roku na rok o Komarowie i o bohaterskich czynach polskiej kawalerii jest co raz głośniej. – To wiele lat ciężkiej pracy. Ja rozpocząłem to wszystko prywatnie. Od 2003 roku zaczęliśmy zapraszać wszystkich do udziału i pomocy w tym przedsięwzięciu. – wyjaśnia prezes-kawalerzysta. Nikt nie spodziewał się, że aż takie efekty odniosą „stowarzyszeni” komarowscy ułani, władze gminy i osoby zaangażowane w sprawę. Rok temu wszystkich zelektryzowała informacja – Bohdan Klich, minister obrony narodowej ustanowił bitwę pod Komarowem, Świętem Kawalerii Polskiej.
Za ponad 2 tygodnie, nowe święto, będzie celebrowane po raz pierwszy. Już wiadomo, że będą to wyjątkowe obchody bitwy. W tym roku mija 90 lat od tych wydarzeń – Przygotowania idą pełną parą. Spodziewamy się kilku tysięcy ludzi, będzie to ogromna i wspaniała impreza. Czy przyjedzie Bronisław Komorowski, jeszcze nie wiadomo. Ja mam nadzieję, że tak. Jako marszałek sejmu zapowiedział swój przyjazd – mówi Wiesława Sieńkowska, wójt gminy Komarów-Osada.
To nie jedyny polityk i twarz z pierwszych stron gazet. Wszyscy liczą na przyjazd Bohdana Klicha, ministra obrony narodowej, który swoim zarządzeniem ustanowił to święto. To nie koniec, szerokiej listy znamienitych gości. Teren gminy Komarów na prawie tydzień zamieni się w plan filmowy. Do Komarowa przyjadą aktorzy m.in. Danel Olbrychski. Reżyser Jerzy Hoffman chce tutaj sfilmować sceny batalistyczne do swojego najnowszego, filmu „Bitwa Warszawska 1920 r.”. W zdjęciach do filmu weźmie udział prawie 300 konnych. Obchody swoją obecnością uświetnią również potomkowie walczących kawalerzystów, historycy i miłośnicy historii. Dla gminy to niezwykła promocja – To największa zwycięska, bitwa kawaleryjska XX wieku i to w dodatku tutaj u nas pod Komarowem. Mamy nadzieję, że dzięki temu nasza miejscowość stanie się znana w Polsce. – cieszy się wójt Sieńkowska. Podobne uważa Tomasz Dudek – Mamy nadzieję, że dzięki tegorocznej wielkiej promocji, cała Polska zwróci uwagę na naszą inicjatywę i będzie łatwiej z roku na rok.
Z bycia „kawaleryjską stolica Polski” cieszą się mieszkańcy – O bitwie praktycznie wiedzieliśmy i mówiliśmy my mieszkańcy gminy, a teraz dowie się cała Polska – mówi zadowolona Pani Krystyna z Wolicy Sniatyckiej. Miejscowi czynnie biorą udział w przygotowaniach. – We czwartek (12 sierpnia, red.) mamy spotkanie ze wszystkimi kołami KGW, aby dogadać wyżywienie dla naszych ułanów – mówi Wiesława Sieńkowska. Dla mieszkańców Komarowa i okolic to także okazja, aby pojawić się na dużym ekranie, gdyż filmowcy poszukują statystów.
Tegoroczne obchody 90 rocznicy bitwy pod Komarowem, potrwają trzy dni. Rozpoczną się 29 sierpnia. Punktem kulminacyjnym ma być inscenizacja, dotychczas nie przeprowadzana na taką skalę. Weźmie w niej udział prawie 300 jeźdźców, wspartych przez „epokowy” sprzęt wojskowy. W imieniu organizatorów, Stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem” i włodarzy gminy Komarów-Osada, serdecznie zapraszamy do Komarowa na uroczystości okrąglej rocznicy wielkiej kawaleryjskiej bitwy. Naprawdę warto!
