W naszym kraju Wigilia Świąt Bożego Narodzenia nie figuruje na liście dni wolnych od pracy. Niektórzy Polacy biorą w ten dzień urlop, inni korzystają z dobrej woli pracodawcy i wychodzą do domu o kilka godzin wcześniej. W tym roku Wigilia wypada w sobotę, co dla osób pracujących od poniedziałku do piątku oznacza więcej czasu na przygotowanie wieczornej kolacji. Okazuje się jednak, że istnieją kraje europejskie, w których w Wigilię drzwi do firm są ustawowo zamknięte. Są to: Bułgaria, Czechy, Estonia, Łotwa oraz Słowacja.
Podobne różnice dotyczą także samych świątecznych dni. Wydawałoby się, że wolne od pracy w dzień Bożego Narodzenia to oczywistość. W Polsce owszem, ale w pozostałych krajach unijnych bywa różnie. 25 grudnia na labę mogą sobie pozwolić wszyscy poza Cypryjczykami, Hiszpanami, Irlandczykami, Brytyjczykami oraz mieszkańcami Luksemburga. Z kolei 26 grudnia w firmie muszą stawić się Francuzi, Maltańczycy oraz Portugalczycy.
U nas, podobnie jak w większości krajów Wspólnoty, Sylwester to normalny czas roboczy. W ten dzień odpocząć mogą jednak Belgowie oraz Łotysze. Za to w Nowy Rok wszyscy mieszkańcy Unii Europejskiej mają szansę odsypiać nocne szaleństwo.
W 2011 roku do polskiej listy dni ustawowo wolnych od pracy dołączył 6 stycznia. Święto Trzech Króli jest w ten sam sposób celebrowane w jeszcze w ośmiu krajach UE: Austrii, Hiszpanii, Finlandii, Grecji, Szwecji, we Włoszech oraz na Cyprze i Słowacji.