czwartek , 21 listopada 2024
Home / Blisko nas / Ludzie z pasją / Kocham taniec

Kocham taniec

Kkochamtaniecocham taniec – mówi Norbert Kowalczuk, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu, wicemistrz Polski juniorów  w kategorii tanecznej „solo hip-hop”, nominowany do reprezentowania Polski na mistrzostwach świata, które w tym roku odbędą się w czerwcu na Węgrzech. – Tańczę od siódmego roku życia – opowiada Norbert. – Swój sukces zawdzięczam pani Annie Antoszczak, która od wielu lat przy Młodzieżowym Domu Kultury w Zamościu prowadzi znany już w kraju Zespół Tańca Nowoczesnego „Raptis”.

Ciężko na próbach pracujemy, ale są tego efekty. Zamojski „Raptis” ma swoją markę i to mobilizuje do pracy – podkreśla Norbert. Zamojski tancerz doskonale opanował hip-hop, popping, locking, house. Tańczy solo i w duecie, obecnie z Patrykiem Kawką. – Generalnie przez starszych spostrzegani jesteśmy po prostu źle. Nasz taneczny strój: szerokie spodnie, obszerne bluzy, czapki daszkiem do tyłu sprawiają, że postrzegani jesteśmy jak pospolici chuligani. Musimy przekonać starsze osoby, że tak nie jest, a specyficzny strój to  nieodzowny rekwizyt tańczących street dance. Tak jest na całym świecie, tak jest w Polsce i w Zamościu. – mówi Norbert Kowalczuk.

Taniec dla Norberta jest spełnieniem jego marzeń. – Zawsze chciałem tańczyć, jedni tańczą  walca, a  ja hip-hop. Próby to ciężka praca fizyczna. Trzeba się bardzo napracować, ażeby osiągnąć sukces. Często trzeba pokonać ból, często też próby graniczą z możliwościami fizycznymi tancerza. Nierzadko trzeba rezygnować z przyjemności życia codziennego, bo czeka próba, ale jeżeli chce się osiągnąć sukces, to trzeba po prostu ciężko pracować – przyznaje Norbert. – Cieszymy się, że mamy w Zamościu Młodzieżowy Dom Kultury. Tutaj aż chce się pracować – podkreśla młody tancerz. – Znakomite warunki, klub i instruktorka.

W Zamościu obecnie działają trzy kluby tańca nowoczesnego. Jedne kluby powstają, inne szybko kończą swój żywot. Młodszym kolegom Norbert pomaga poznawać tajniki street dance. Najważniejsze jest mieć swoją pasję. – Bez pasji człowiek jest jakiś taki „jałowy” mówi Norbert. Ale taniec to niejedyna pasja Norberta. Drugą jest teatr, a kolejną – nauka języka angielskiego. W przyszłości Norbert chce uzyskać uprawnienia instruktorskie i uczyć innych.

W 2001 roku kultura Hip-Hop została oficjalnie uznana przez ONZ jako międzynarodowa kultura pokoju i dobrobytu. Ostatnio wzrosło zainteresowanie tańcem, także hip-hopowym przez lansowanie go w licznych audycjach telewizyjnych i filmach np. filmie “Step up”. Hip-Hop jest kulturą, która urodziła się w Bronxie. Właściwy taniec Hip-Hop powstał w  latach 70-tych w amerykańskich klubach oraz na ulicy  największych amerykańskich miast.

Norbert Kowalczuk w czerwcu br. będzie reprezentować nasz kraj na mistrzostwach świata na Węgrzech.

Sprawdź również

ArteHotel – prawdziwy biznes rodzi się z pasji

Dariusz Rymarz, Adam Byra i Wojciech Sternik  – to trzej muszkieterowie, którzy postanowili wspólnie stworzyć …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close