Do tragicznego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj nad ranem w Łopienniku Górnym. Piątka młodych osób jadąc oplem tigra zderzyła się z dostawczym busem. Śmierć na miejscu poniosła 17-letnia pasażerka opla, pozostali podróżujący trafili do szpitala. Jak ustalili policjanci kierujący tym pojazdem był nietrzeźwy. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. Sprawcy grozi do 12 lat więzienia.
Dzisiaj o godzinie 4,00 dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na krajowej 17-stce w Łopienniku Górnym. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący oplem tigra, wykonując manewr wyprzedzania kilku pojazdów dojechał do wysepki, zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka busem.
Oplem podróżowało pięć osób w wieku od 16 do 30 lat. 17-letnia pasażerka z gminy Łopiennik jadąca obok kierowcy poniosła śmierć na miejscu. Pozostali uczestnicy trafili do szpitala. Obecnie już wiadomo, że nie doznali oni poważniejszych obrażeń ciała, dwoje z nich pozostało na obserwacji. Bez obrażeń z tego zdarzenia wyszli również jadący busem.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego oplem. Okazało się, że 30-latek z gminy Łopiennik był nietrzeźwy. W organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za spowodowanie wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć osoby, a sprawca był nietrzeźwy grozi do 12 lat pozbawienia wolności.