Od 8 do 16 lipca w Szkolnym Schronisku „Ryś” w Zwierzyńcu odbywało się międzynarodowe spotkanie młodzieży z Czech, Litwy, Portugalii i Polski w ramach projektu „Give a Paw. Go Wild” realizowane przez grupę inicjatywną związaną z Zamojskim Centrum Wolontariatu, a finansowanego z funduszu „Młodzież w działaniu”.
Liderkami grupy polskiej były Ewa Kostrubiec z Zamojskiego Centrum Wolontariatu i Anna Sokołowska z Lublina. Był to projekt ekologiczny, a zadania uczestników dotyczyły zwrócenia uwagi społeczności lokalnej ( i nie tylko) na to, jak ważna jest ochrona dzikich zwierząt i ptaków. W trakcie spotkania młodzi ludzie zwiedzali najciekawsze zakątki Roztoczańskiego Parku Narodowego, spotykali się z jego pracownikami, fotografowali, dzielili się spostrzeżeniami i doświadczeniem. Nawiązali też współpracę z Zamojskim Towarzystwem Przyrodniczym. Ornitolodzy z tej organizacji zwrócili ich uwagę na ginący gatunek – ptaszka jerzyka. Wszyscy postanowili, że choć trochę pomogą w jego ocaleniu. Na warsztatach plastycznych wykonali gadżety, które zostały wykorzystane podczas zaplanowanego wcześniej happeningu. Artystyczne działanie nazwali: „Jest nas mało – jerzyki”. Impreza odbyła się 14 lipca na Rynku Wielkim w Zamościu, a po niej – zwiedzanie miasta: meleksem i pieszo. Bo tego typu spotkania, to nie tylko praca. Młodzi Europejczycy mieli czas na integrację, zajęcia z animacji językowej, zwiedzanie okolicy oraz poznanie kultury i tradycji Zamojszczyzny. Organizowali wieczory narodowe, które służą dobrej zabawie i komunikacji interkulturowej. Założyli też bloga pod adresem: giveapaw.blogspot.com.
Fotogaleria{vsig}2013/7/rybinska{/vsig}
Nawiązane znajomości i przyjaźnie prowadzą zwykle do bliższych kontaktów i kolejnych międzynarodowych wymian. Organizatorzy maja nadzieję, że do takich wkrótce dojdzie.