czwartek , 21 listopada 2024
Home / Blisko nas / Ludzie z pasją / Mistrz piłkarskich trików

Mistrz piłkarskich trików

DSC_3310Michał Rycaj, 23 letni mieszkaniec Jarosławca, student Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Zamościu, zdobył mistrzostwo świata we freestyle footballu w Londynie, a kolejny sukces odniósł w Dubaju. Ma przed sobą jeszcze cztery etapy w generalnej klasyfikacji, lecz dla nas jest już mistrzem!

Freestyle football to młoda dyscyplina sportu polegająca na wykonywaniu trików z piłką. – Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy przypadkiem zobaczyłem filmiki ojców freestylerów. Na początku myślałem, że to fotomontaż. Chciałem choć w jednej setnej być tacy jak oni. Los chciał, że potoczyło się tak, a nie inaczej. To jest tak młody sport, że nikt nie ma swojego trenera, każdy działa na własną rękę – mówi skromnie Michał. – Najtrudniejszy jest pierwszy etap, czyli przejście przez podstawy. Dopiero później zaczyna się cała frajda. Można mieć talent, ale to nie wszystko, jeżeli nie ma się wytrwałości. Internet jest kopalnią wiedzy o tej dyscyplinie sportowej. Jest mnóstwo tutoriali, z których można się uczyć.

Michał Rycaj obecnie prowadzi w klasyfikacji Mistrzostw Świata we Freestyle Football. Tegoroczne zawody składają się z 6 przystanków. Kolejny w październiku w Nigerii. A jak było w Dubaju? W mistrzostwach wzięło udział 16 zawodników z całego świata. Zostali zaproszeni przez Światową Organizację Freestyle Football na podstawie punktów, które zdobyli w zawodach w poprzednim roku.

– Specjalnie przygotowywałem się do turnieju. Stworzyłem własną strategię treningową i triki. Trenowałem dwie godziny dziennie, pięć razy w tygodniu. Poziom był bardzo wyrównany. Nie sposób było stwierdzić kto zostanie zwycięzcą. Moim największym rywalem jest Anglik Andy Anderson – dwukrotny Mistrz Świata. Przegrywałem z nim każdą walkę. Dopiero w Dubaju miałem możliwość rewanżu. Trafiłem na niego w półfinale i po zaciętej walce udało mi się wygrać 2:1. Jestem bardzo szczęśliwy. Na koncie mam 50 punktów. Zawodnik na drugiej pozycji zgromadził ich 27 – opowiada.

{youtube}wZU8TX2FntI{/youtube}

– Byłem ogromnie zdziwiony, gdy dwa lata temu na Rynku Wielkim zobaczyłem grupę młodych ludzi, którzy do znudzenia wręcz utrzymywali piłkę w powietrzu, wykonując jakieś dziwne ewolucje. Myśleliśmy z Rektorem, że to ktoś przyjezdny. Okazało się później, że to nasz student. Michał jest człowiekiem na tyle skromnym i pozbawionym roszczeń, wbrew panującej powszechnie opinii o dzisiejszym pokoleniu, że dopiero dzisiaj dowiedziałem się, iż zawody krajowe trzeba opłacać z własnej kieszeni. Zdaję sobie sprawę, że te wydatki bardzo obciążają budżet Michała. Uczelnia ma nadzieję włączyć się również od strony finansowej – deklaruje Jerzy Korniluk, Kanclerz uczelni.

Słów uznania nie szczędzi Michałowi również dr Marcin Bochenek, dyrektor Instytutu Turystyki i Rekreacji PWSZ w Zamościu – Cenię sobie ludzi, którzy realizują swoje pasje i nie zaniedbują obowiązków. Michał nie ma indywidualnego toku studiów, czyli godzi swoją pasję z nauką. Idzie mu bardzo dobrze, nie słyszałem, żeby miał opóźnienia z jakimikolwiek przedmiotami.

A co planuje Michał Rycaj w niedalekiej przyszłości? Obecnie jest na trzecim roku Turystyki i Rekreacji. W Zamościu zostanie jeszcze rok, ponieważ ma pewien plan, którego nie chce zdradzać publicznie. My mamy nadzieję, że niedługo zdradzimy Wam kolejne plany i sukcesy zamojskiego studenta.

{youtube}rfXgQ-hoEmc{/youtube}

{youtube}nNWgl3bb2W0{/youtube}

Sprawdź również

ArteHotel – prawdziwy biznes rodzi się z pasji

Dariusz Rymarz, Adam Byra i Wojciech Sternik  – to trzej muszkieterowie, którzy postanowili wspólnie stworzyć …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close