sobota , 23 listopada 2024
Home / Blisko nas / Ludzie z pasją / Motocyklista pasjonat

Motocyklista pasjonat

Od najmłodszych lat pasjonowała go motoryzacja. Swoją przygodę z jazdą na motocyklach rozpoczął jeszcze w szkole podstawowej, dosiadając „Ogara”, popularnego wówczas motoroweru.

Michał Lizut z Zamościa, bo o nim mowa, nie ma wątpliwości, że na tym motorowerze można było nauczyć się jeździć. Michał, teraz student I roku Politechniki Warszawskiej, profesjonalnie jeździ od siedmiu lat, a jego pasją stał się motocross. To z jego m.in. inicjatywy powstał Zamojski Klub Motocrossowy, który zrzesza dwudziestu odważnych motocyklistów.

Początkowo Michał i jego koledzy jeździli po lasach i łąkach w okolicach Zamościa i na Roztoczu, często popadając w konflikt z leśnikami, rolnikami i gminnymi władzami. By uniknąć konfliktów, zamojscy crossowcy postanowili zbudować – i to za własne pieniądze – profesjonalny tor motocrossowy. Tor wybudowali na peryferiach Zamościa przy ul. Braterstwa Broni. W dawnym województwie zamojskim tor przy ul. Braterstwa Broni jest jedynym, który posada homologację Polskiego Związku Motorowego, co daje możliwość organizowania w Zamościu imprez motocrossowych rangi mistrzostw Polski i Europy. Na torze w Zamościu Michał Lizut ściga się m.in. na motocyklach „Honda 125 cross” i „KTM 250”. Dzięki homologacji, na zamojskim torze już dwukrotnie organizowano profesjonalne zawody w crossie.

Dla młodych motocyklistów Michał Lizut ma kilka rad – Kupując motocykl, trzeba mieć nie tylko pieniądze, ale rozum i wyobraźnię. Lepiej kupić tańszy motocykl, a więcej pieniędzy zainwestować w kombinezony i ochraniacze czy kask. Nigdy nie wolno przeceniać swoich umiejętności za kierownicą, bo prędzej czy później kończy się to tragicznie. Ważne jest dbanie o stan techniczny motocykla, a jazdę z nadmierną prędkością ulicami miasta, co ostatnio stało się bardzo modne, trzeba raz na zawsze wybić sobie z głowy – podkreśla motocyklista.

Jak dalej potoczą się losy zamojskiego klubu crossowego, trudno przewidzieć. Klub i jego czołowi zawodnicy poszukują sponsorów. Utrzymanie miesięczne motocykla kosztuje ponad 500 zł, a takimi pieniędzmi młodzi motocykliści nie dysponują. Może ktoś z naszych czytelników im pomoże?

Sprawdź również

ArteHotel – prawdziwy biznes rodzi się z pasji

Dariusz Rymarz, Adam Byra i Wojciech Sternik  – to trzej muszkieterowie, którzy postanowili wspólnie stworzyć …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglą…darki. Więcej informacji.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close