Przemyt blisko 60 tys. paczek papierosów udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej na granicy z Białorusią w okolicach Terespola. Na nielegalny ładunek celnicy natrafili w trakcie rewizji wagonu kolejowego z brykietem kominkowym.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 28.05 na terenie terminala kolejowego w Kowalewie. Do odprawy celnej zgłoszono tam 21 ton brykietu kominkowego, który przyjechał z Białorusi i miał trafić do jednej z firm w centralnej Polsce. Funkcjonariusze spotykali się już wcześniej z przemytem papierosów ukrytych w drewnie i materiałach drewnopochodnych, dlatego paletom z brykietem poświęcili szczególną uwagę. Już po przeszukaniu pierwszej z nich między pakietami z materiałem opałowym szczelnie owiniętymi folią celnicy znaleźli kartony z papierosami. Po rozładunku 21 ton towaru, który odbywał się ręcznie, i sprawdzeniu każdej z 44 palet funkcjonariusze wydobyli w sumie 58.320 paczek papierosów, których rynkową wartość szacuje się na ponad pół miliona złotych. To największa w tym roku udaremniona próba przemytu papierosów na lubelskim odcinku granicy.
Największa, jak do tej pory, próba przemytu papierosów na terminalu w Kowalewie miała miejsce niemal równo rok temu. W maju 2011 r. funkcjonariusze celni z Kowalewa znaleźli ponad 270 tys. paczek papierosów w materiale opałowym, który jechał z Rosji na Słowację. Od kliku lat papierosy pochodzące z przemytu zajmują czołowe miejsce wśród towarów podrabianych. Wytwarzane poza jakąkolwiek kontrolą jakości mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu potencjalnych nabywców. Zdarzało się, że przemycane papierosy zawierały w swym składzie np. arszenik.