Piątkowy koncert Joszko Brody z zespołem rozpoczął w Zamościu XVII Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego „SACROFILM”. Podczas tegorocznej, siedemnastej edycji, poruszana będzie problematyka życia i śmierci. Swoimi przemyśleniami na ten temat podzielą się festiwalowi goście: Feliks Falk, Krzysztof Zanussi, Dagmara Drzazga oraz Rafał Wieczyński. Festiwal zakończy się 3 marca.
Podczas inauguracji w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” Ks. Wiesław Mokrzycki, dyrektor. MDFR SACROFILM wprowadził wszystkich zgromadzonych w tegoroczną tematykę. – To właśnie poprzez Sacrofilm chcemy uczyć tej trudnej sztuki dialogu, rozmowy. Tu nie chodzi o promowanie jako takiej religii. Najpierw rozmowy z samym sobą, ze swoim sumieniem, dialogu z drugim człowiekiem, który jest w rodzinie i obok mnie (…)żeby świat istniał potrzebny jest dialog. Jan Paweł II błogosławiony, wielokrotnie przypominał, że dopóki istnieje dialog, rozmowa człowieka z człowiekiem, społeczności ze społecznościami istnieje szansa na zachowanie pokoju i właściwych relacji międzyludzkich (..) Podejmujemy próba uczenia się rozmowy na tematy trudne. Zapytano kiedyś jednego z mistrzów życia duchowego, kto powinien pierwszy podać rękę i przebaczyć? Osoba pokrzywdzona czy ta, która krzywdziła. Padła odpowiedź, że ta która jest mądrzejsza. Często w naszym życiu brakuje właśnie tej mądrości, żeby pierwszym wyjść z gestem życzliwości, podania ręki czy też rozpoczęcia rozmowy, która ostatecznie sprawia, że ludzie zaczynają normalnie funkcjonować.
Na zakończenie tradycyjnie już przyznano statuetki „Bramy”: redakcji Katolickiego Radia Zamość – wierne patronowanie temu przedsięwzięciu od samego początku oraz Feliksowi Falkowi (statuetkę otrzyma podczas projekcji swojego najnowszego filmu „Joanna”). Wyróżnienie odebrał z rąk dyrektora zamojskiego kina Andrzeja Bubeły, dyrektor KRZ ks. Jacek Rak.
Godzinny koncert Joszko Brody wraz z zespołem. Zaprezentowali repertuar z płyty „Jałomużna postna”. Muzyk tradycje i warsztat muzyczny przejął po swoim ojcu, który od 40 lat jest znanym twórcą polskiej muzyki ludowej. Joszko zaprosił do wspólnego grania czołowych przedstawicieli muzyki ludowej z Karpat Polskich i Wegierskich. Usłyszeliśmy m.in. jego ojca Józefa Brodę (śpiew. liść).
Fotogaleria{vsig}2012/02/sacforilm{/vsig}
{youtube}zOcSkSWMt3Y{/youtube}
{youtube}_HEJwnMNS4A{/youtube}
{youtube}A2i5IeJeHGQ{/youtube}