12 tys. paczek papierosów w ładunku brykietu oraz ponad 4 tys. paczek papierosów w autobusie kursowym zatrzymali w miniony weekend funkcjonariusze Służby Celnej na przejściach granicznych z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem.
Jadąca z Kijowa ciężarówka z brykietem pojawiła się na przejściu granicznym w Dorohusku w sobotę (12.05). Zgodnie z dokumentami ładunek miał trafić do Czech. Na pierwszy rzut oka nic nie wzbudzało podejrzeń, jednak obraz uzyskany po prześwietleniu naczepy urządzeniem RTG wyraźnie wskazywał, że w ciężarówce znajduje się nie tylko zadeklarowany brykiet. Funkcjonariusze postanowili więc szczegółowo skontrolować pojazd kierowany przez 52-letniego obywatela Ukrainy Eduarda S.
Wewnątrz ułożonego na paletach towaru znajdowały się nie zgłoszone do kontroli celnej papierosy – łącznie 12 tys. paczek. Co więcej, aby zmylić celników papierosy zostały owinięte papierem w kolorze zbliżonym do barwy brykietu. Szacunkowa wartość rynkowa zatrzymanej kontrabandy to ponad 95 tys. zł.
Z kolei w nocy z soboty na niedzielę (12/13.05), na przejściu granicznym w Hrebennem, funkcjonariusze Referatu Grupa Mobilna w Hrubieszowie zatrzymali ok. 4,2 tys. paczek papierosów o wartości rynkowej ponad 33 tys. zł. Papierosy próbował przewieźć przez granicę kierowca jadącego do Pilzna autobusu kursowego, obywatel Ukrainy Witalij K. Mężczyzna ukrył nielegalny towar w nadkolach i schodach wejściowych autokaru.
W typowaniu, jak i w przeszukaniu autobusu, funkcjonariuszom pomagał pies służbowy Angel. W obu przypadkach obywatele Ukrainy przyznali się do próby przemytu składając wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności. Mężczyznom za próbę przemytu grozi wysoka grzywna.