Przed sześciu laty połączyła ich pasja do historii najnowszej, szczególnie historii Zamojszczyzny i działających na jej terenach partyzanckich oddziałów AK.
Tak w 2004 roku powstała czterdziestoosobowa wówczas Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. porucznika Konrada Bartoszewskiego ps. „WIR” w Biłgoraju. Dziś Grupa Rekonstrukcji Historycznej, której przewodniczy Andrzej Sokal, liczy 15 osób. Grupę tworzą nauczyciele, pracownicy ochrony i biłgorajskiego muzeum, strażnicy miejscy, a nawet mechanicy samochodowi.
Mundury, wierne kopie partyzanckiego ekwipunku każdy „organizuje” sobie sam, sprzęt wojskowy i broń na każdy pokaz są wypożyczane. Biłgorajska Grupa Rekonstrukcji Historycznej jest wręcz rozchwytywana. „Partyzanci” z Biłgoraja uczestniczą w inscenizacjach bitew pod Osuchami, Biłgorajem, Zwierzyńcem, w województwie podkarpackim, na Słowacji. – Przed inscenizacją zawsze analizujemy szczegółowy przebieg bitwy, żeby wiernie odtworzyć to, co działo się na jej polu w latach 40. ubiegłego wieku – mówi jeden z członków grupy.
To nie jest bezmyślne bieganie po lesie i łąkach, strzelanie na wiwat, ale jest to możliwie wierne odtworzenie przebiegu prawdziwej bitwy. Członkowie biłgorajskiej grupy „WIR” pracują społecznie, na inscenizacje wyjeżdżają własnymi samochodami, kosztem czasu dla rodziny i domu. Wszystko, co robią – robią z pasji do historii i po to, by uroczystości takie, jak np. rocznica bitwy pod Osuchami nabrały rangi i stosownej oprawy historycznej. Tak było 27 czerwca br., gdzie pod Osuchami inscenizację bitwy w Puszczy Solskiej oglądało kilka tysięcy osób.
Władze powiatowe i miejskie w Biłgoraju są dumne z istnienia Grupy Rekonstrukcji Historycznej, to przecież znakomita promocja powiatu, miasta i regionu. Niestety, z „dumy” i „ciepłych słów” nic więcej nie wynika. – Przez sześć lat nikt nie dał ani złotówki na działalność grupy – mówią jej członkowie. – Nawet mundury pierzemy za własne pieniądze. Paliwo do prywatnych samochodów, którymi jeździmy na inscenizacje, także kupujemy sami, ale pasja do historii jest silniejsza niż finansowe kłopoty. Może to się kiedyś zmieni – mają jeszcze nadzieję „partyzanci” z Biłgoraja.
Biłgorajska Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. „WIR” czeka na nowych ludzi. Jak dołączyć do „biłgorajskich partyzantów”? Szczegóły na stronie www.grhwir.pl.