15 maja, w związku z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, zamojscy strażacy odnotowali lawinowy wzrost interwencji związany z usuwaniem powalonych drzew i konarów. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. – Takich interwencji na całym obszarze powiatu zamojskiego odnotowano 23, które wystąpiły: Krasnobród i Obrocz po dwa zdarzenia; Zamość – 6 zdarzeń. Upadające drzewa lub konary tylko w jednym przypadku spowodowały straty, tj., na zaparkowane przy ul. Szczebrzeskiej Audi A3 upadł konar powodując niewielkie straty – ok. 2 tys. Dodatkowo w miejscowości Chyża, drzewo z poderwanymi korzeniami oparło sie o budynek mieszkalnym, na szczęście nie wyrządzając szkód. Strażacy przy pomocy linki oraz piły do cięcia drewna usunęli zagrożenie – informuje mł. bryg. mgr inż. Andrzej Szozda, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.
– Pomimo długotrwałych opadów atmosferycznych nie odnotowano przypadków podtopienia budynków. Opady choć długotrwałe nie były gwałtowne, a to pozwala instalacji burzowej odprowadzić nadmiar wody. Na terenie powiatu zamojskiego, zagrożenie powodziowe praktycznie nie występuje. Jedynie w Szczebrzeszynie, kilka posesji przy wysokich stanach wód może znaleźć się w strefie zagrożenia. Niemniej jednak Wydziały Zarządzania Kryzysowego monitorują sytuacje na bieżąco. Zamojscy strażacy są w pełni przygotowani do likwidacji zagrożeń związanych z koniecznością wypompowania wody z zalanych obiektów. Przygotowany jest sprzęt typowy, taki jak pompy szlamowe potężny agregat pompowy (wyd. 11m3/min), zostały także poczynione przygotowania logistyczne i organizacyjne na wypadek udzielenia pomocy innym powiatom. Miejmy nadzieję, że zapowiedzi synoptyków nie potwierdza się, a już niedługo pojawi się ciepła majowa pogoda.