Policjanci z Kraśnika wyjaśniają okoliczności i szczegóły zdarzenia, do którego doszło na drodze krajowej nr 19 w pobliżu Wilkołaza. Trzy osoby zabrane do szpitala, cztery uszkodzone pojazdy i pojazdy zostały uszkodzone ponad 3-godzinne utrudnienia w ruchu to efekt niecierpliwości i lekceważenia sytuacji na drodze przez kierującego oplem.
Wczoraj o godz. 15 na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Rudnik Kolonia doszło do groźnego wyglądającego zdarzenia drogowego. Na remontowanym odcinku drogi prowadzony był ruch wahadłowy kierowany przez pracowników firmy wykonującej prace drogowe. Nagle z kolejki oczekujących na wznowienie ruchu z kierunku Lublina wyjechał osobowy opel. Kierujący pojazdem 74 letni mężczyzna zniecierpliwiony oczekiwaniem, nie zwracając uwagi na jadące z przeciwka pojazdy usiłował ominąć kolejkę. Niestety manewr nie powiódł się i doszło do zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem ciężarowym. Uderzenie odrzuciło osobówkę na VW stojącego w kolejce, następnie samochód sprawcy uderzył w drzewo i ponownie zderzył się z następnym samochodem ciężarowym oczekującym na wznowienie ruchu. Uszkodzone zostały w sumie 4 pojazdy, trzy osoby odniosły obrażenia i zostały przetransportowane do szpitala w Kraśniku. Po badaniach i zaopatrzeniu medycznym zostały zwolnione do domów.
74-letni kierowca opla został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł 6 punktami karnymi. Taka nieodpowiedzialność mogła zagrozić zdrowiu a nawet życiu innych użytkowników drogi.
Ruch w miejscu zdarzenia był utrudniony, pojazdy jadące z Kraśnika kierowane były przez policjantów na objazd. Utrudnienia trwały ponad 3 godziny.
Uwaga: droga nr 19 na odcinku od Lublina do Kraśnika jest w wielu miejscach remontowana. Prowadzony jest ruch wahadłowy kierowany przez pracowników firmy prowadzącej prace. Dozwolona prędkość to 50 km/h i obowiązuje zakaz wyprzedzania. Informują o tym znaki ustawione na remontowanych odcinkach. W miejscach wykonywania prac na drodze należy bezwzględnie dostosować się do sygnałów i znaków.
J.M.