Z dużym zainteresowaniem różnych środowisk spotkała się konferencja „Transplantacja darem życia”, która odbyła się 20 stycznia w Zamościu. Wzięli w niej udział lekarze, uczniowie zamojskich szkół, księża oraz samorządowcy.Salę Consulatus zamojskiego ratusza tłumnie zapełnili uczestnicy konferencji. Wśród nich było wielu uczniów zamojskich szkół. – Nie wiem, czy zgodziłabym się na transplantację, to trudna decyzja i rodzi wiele pytań, ale myślę że dzięki temu spotkaniu moja wiedza na ten temat będzie lepsza – tłumaczy Ania uczennica jednego z liceów w Zamościu. Jak mówiła w czasie konferencji Anna Gradziuk, koordynator ds. transplantacji Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Zamościu, świadomość społeczna zwiększa się.
– Wiemy więcej ale nadal istnieją ogromne luki edukacyjne, szczególnie dotyczące śmierci mózgu i orzekania śmierci mózgu. Jest więc wiele do zrobienia w tej dziedzinie. Propagujący idę transplantacji każdego dnia muszą toczyć batalie nie tylko z nie wiedzą społeczeństwa, ale przede wszystkim z mitami i stereotypami jakie w nim funkcjonują. – Wiedza na temat przeszczepu szpiku i samego krwiodawstwa jest co raz lepsza zwłaszcza u młodzieży. Najczęściej ludzie obawiają się, że jest to pobranie kości, że to bardzo boli, że grożą powikłania. Zabieg natomiast jest bezpieczny, liczy się zdrowie zarówno dawcy jak i biorcy. Jest często naprawdę jedyną droga, która ratuje życie – wyjaśnia Elżbieta Tatarska, kierownik oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Zamościu. Szansa na zgodność dwóch niespokrewnionych osób jest niska, jak jeden do tysiąca, a nawet i więcej, dlatego m.in. tak ważne jest pozyskiwanie nowych dawców szpiku. Podczas wystąpień swój pogląd na transplantację przedstawił również Kościół Katolicki. – Jest to jak najbardziej zgodne z nauką kościoła. Człowiek dzieli się darem swojego życia z potrzebującymi. Jest to przedłużenie życia – zapewnia ksiądz Jacek Kania, kapelan zamojskiego „szpitala papieskiego”. Podczas konferencji nie mogło zabraknąć tych, którzy otrzymali dar przeszczepu organów. – Jestem 3,5 roku po przeszczepie płuc. Choruje od 31 roku na mukowiscydozę. Ktoś wpłacił 100 tyś. euro na transplantacje, dla jednej osoby. Ja byłam w grupie 12 osób, które miały szanse na ten przeszczep i udało się. Dawcą był cudzoziemiec. To jest coś niesamowitego jeśli ktoś decyduje się oddać swoje narządy, robi na prawdę wielką, sprawę. Ratuje drugie życie – mówi Alina Grzeszczuk. Organizatorami konferencji „Transplantacja darem życia” byli Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki im. Papieża Jana Pawła II oraz Miasto Zamość.
Jeżeli wyrażasz zgodę na przeszcze swoich organów wystarczy, że wydrukujesz oświadczenie woli i poinformujesz swoich bliskich. Noś je zawsze z dokumentami. Podajemy linki stron, z których można pobrać oświadczenie woli i je wydrukować.
http://www.poltransplant.org.pl/ow.html
http://www.oswiadczeniewoli.com.pl/index2.php?plik=jak.inc&kat=1
oraz