Jedni w ogródku sadzą róże i bratki, drudzy ustawiają parasole i grille, jeszcze inni w „oczkach wodnych” hodują złote rybki, ale są i tacy, których fascynuje lotnictwo. Gospodarz tego domu zbudował sobie prywatne lądowisko. „Wylądowały” na nim wojskowy mig i śmigłowiec. Podobno już wkrótce tuż pod płotem pojawi się „F-16” z przeceny. Ale będzie sensacja.