Izba Celna w Białej Podlaskiej przekazała dziś (10 lipca) do Muzeum-Zamek w Łańcucie pięć XIX-wiecznych ikon zatrzymanych w 2011 r. na granicy w Terespolu. Przekazane do muzeum ikony to: „Matka Boska Tichwińska”, „Matka Boska Fiodorowska”, „Św. Mikołaj Cudotwórca”, „Wjazd do Jerozolimy” i „Nie opłakuj mnie moja Matko”.
Wszystkie pisane są na drewnie, w stylu sztuki cerkiewnej. Różny jest stan zachowania tych zabytków. Dwa są mocno zniszczone – jedna ikona jest przełamana, inna pozbawiona 50% malatury. Niektóre mają liczne przetarcia i ubytki. Jedna jest po pracach konserwatorskich i posiada wyraźne współczesne przemalowania. Największa ikona ma wymiary 44 x 60 cm. Nie są znani autorzy tych obrazów. Przekazywane do muzeum ikony zatrzymane zostały przez funkcjonariuszy Służby Celnej we wrześniu 2011 r. na drogowym przejściu granicznym w Terespolu. Przemycał je do Polski Białorusin, Dymitrij M. Mężczyzna, mimo że miał taki obowiązek, nie zgłosił obrazów przy kontroli celnej, a funkcjonariusze znaleźli je dopiero w trakcie rewizji pojazdu, którym kierował. Ikony ukryte były w przestrzeni pod siedzeniami i za oparciem dziecięcego fotelika.
Zatrzymane ikony wyrokiem sądu przekazane zostały na rzecz skarbu państwa. Jako przedmioty zabytkowe należało je nieodpłatnie przekazać państwowym lub samorządowym instytucjom kultury.Ostatnia udaremniona na granicy w województwie lubelskim próba przemytu ikon miała miejsce w styczniu br. Na kolejowym przejściu granicznym w Terespolu funkcjonariusze celni zatrzymali wówczas dziewięć ikon z XIX i początku XX wieku. Przewoziła je Białorusinka, jedna z pasażerek pociągu międzynarodowego relacji Moskwa-Praga. Kobieta ukryła obrazy między ubraniami.
Jeżeli chodzi o nietypowe sposoby przemytu zabytków, w tym ikon, to na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat funkcjonariusze Służby Celnej znajdowali je m.in. w: pociągach międzynarodowych – ukryte w tunelach wentylacyjnych, zbiornikach na wodę, piecach CO, filtrach powietrza czy też sufitach (największa „przesyłka”, jaką jednorazowo zajęli celnicy to 128 przedmiotów zabytkowych – ikony, ołtarzyki, krzyże; dostęp do nich możliwy był dopiero po zdemontowaniu górnego łóżka i odkręceniu drewnianego łuku nad oknem w przedziale); przerobionych zbiornikach na paliwo w samochodach osobowych (jednorazowo pewna Białorusinka zmieściła w takim zbiorniku 24 ikony).
W tej sytuacji nie dziwią niejednokrotne zniszczenia i zły stan zabytków odbieranych przemytnikom. W grudniu 2010 r. Izba Celna w Białej Podlaskiej przekazała do Muzeum-Zamek w Łańcucie ponad 400 zabytków i przedmiotów o charakterze muzealnym, o wartości ponad 300 tys. zł. Wśród nich znalazły się m.in. ikony i obrazy o tematyce religijnej – w sumie ponad 200 szt. – powstałe w XVIII, XIX, XX w, a zatrzymane na odcinku granicy w województwie lubelskim. Sporo ikon pochodzących z przemytu i przekazanych przez Służbę Celną znajduje się też w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, które posiada jeden z największych zbiorów ikon w Polsce.