Dwanaście lat więzienia grozi 20-latkowi, który mając w organizmie 1,5 promila spowodował w Surhowie wpadek drogowy. Młodzieniec wyjeżdżając audi z bocznej drogi uderzył w jadącą prawidłowo skodę. Kierujący skody z rozległymi obrażeniami ciała przebywa w krasnostawskim szpitalu. Policjanci jeszcze dzisiaj przedstawią prokuratorowi materiały z wnioskiem o wystąpienie do sądu o tymczasowy areszt.
Wczoraj o godz.19,50 dyżurny krasnostawskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Surhów gm. Kraśniczyn. Na miejscu policjanci ustalili, że doszło do zderzenia bocznego pojazdów. Kierujący audi wyjeżdżając z drogi podporządkowanej uderzył w jadącą prawidłowo skodę felicja. Do szpitala trafili kierujący obu pojazdów. Kierowca skody 30-latek z Grabowca, podróżujący sam, doznał rozległych obrażeń wewnętrznych, natomiast kierujący audi 20-latek z gminy Kraśniczyn ogólnych potłuczeń. Dwoje młodych pasażerów audi wyszło z tego zdarzenia bez szwanku.
Mundurowi pracujący na miejscu zdarzenia sprawdzili stan trzeźwości 20-latka. Okazało się, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Urządzenie do badania zawartości alkoholu wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Trzeźwieje teraz w policyjnym areszcie.
Stan trzeźwości drugiego kierującego poznamy dopiero po przeprowadzonych badaniach krwi.
Za spowodowanie wypadku drogowego będąc w stanie nietrzeźwości, gdy pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.
MS