W minionym roku zamojscy strażacy odnotowali 1097 zdarzeń z czego 423 to pożary, 661 miejscowych zagrożeń oraz 13 alarmów fałszywych. W porównaniu do roku ubiegłego wzrosła o 39 ilość pożarów, o 89 zdarzeń zmniejszyła się też liczba miejscowych zagrożeń. Było mniej o połowę fałszywych alarmów. Statystyki pokazują że na przestrzeni ostatnich 8 lat sukcesywnie zmniejsza się ogólna ilość interwencji, m.in. spada liczba pożarów oraz alarmów fałszywych.
Zdecydowaną większość 89% pożarów to pożary małe. W 2011 r. pożary najczęściej występowały w grupie obiektów tzw. uprawy, rolnictwo 126 zdarzeń, grupie inne 152 zdarzenia oraz budynki mieszkalne 102 pożary. W porównaniu do roku ubiegłego w tych grupach obiektów, ilość zdarzeń utrzymuje się na podobnym poziomie. W 2011 r. z grupy 661 miejscowych zagrożeń jakie wystąpiły na terenie powiatu zamojskiego, w budynkach mieszkalnych wystąpiły 204 tego typu zdarzenia. Dużo działo się na drogach powiatu zamojskiego. Tutaj strażacy interweniowali 69 razy, przy wypadkach drogowych i kolizjach. – Najczęstszymi przyczynami wystąpienia miejscowych zagrożeń w 2011r były: zdarzenia w komunikacji drogowej 141 interwencji, silne wiatry 114 oraz gwałtowne opady atmosferyczne 100. Nieostrożność osób dorosłych 263 przypadki (62%) to najczęstsza przyczyna wystąpienia pożarów w 2011roku. Dosyć dużą grupę przyczyn wystąpienia pożarów stanowią wady i nieprawidłowa eksploatacja urządzeń ogrzewczych 62 zdarzenia. – informuje Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu. W 2011r najwięcej pożarów wystąpiło w marcu i kwietniu powodowanych głównie przez wypalanie suchych traw. Podobnie było i dwa lata temu. Najwięcej miejscowych zagrożeń wystąpiło w miesiącach letnich, kiedy to bardzo często występowały anomalia pogodowe, powodujące zalanie obiektów oraz czy to powalanie drzew.